"Śniadanie w Trójce". Historia, zawiłości i zagadki języka polskiego
– Kiedyś różnice dialektalne i gwarowe były bardzo duże. Standaryzacja języka w zasadzie nastąpiła dopiero po drugiej wojnie światowej – mówiła na antenie radiowej Trójki językoznawca prof. Katarzyna Kłosińska.
Uczniowie szkoły powszechnej im. św. Wojciecha w Krakowie podczas lekcji, kwiecień 1930
Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe/ Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji

– Szacuje się, że w dwudziestoleciu międzywojennym około 90 proc. ludzi mówiło wyłącznie gwarami. Język ogólny też miał cechy dialektowe, tylko dominowały w nim nurty mazowieckie, ponieważ Warszawa była stolicą. Mowę tego regionu przyjęto za ogólnopolski standard – zauważyła prof. Katarzyna Kłosińska.
Rozmówczyni Beaty Michniewicz przypomniała też, że językiem literackim mówiło mniej niż 10 proc. społeczeństwa. – Żeby się ubiegać o stanowisko państwowe należało znać nie tylko gwarę regionalną. Znajomość języka ogólnego była wyznacznikiem wysokiego statusu i poziomu wykształcenia – informowała językoznawca.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji, w której prof. Katarzyna Kłosińska odpowiadała na pytania słuchaczy dotyczące historii języka polskiego, współczesności, poprawności i jego zawiłości. W programie nie zabrakło również językowych ciekawostek.
***
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: prof. Katarzyna Kłosińska
Data emisji: 03.11.2018
Godzina emisji: 9:08
jp/gs