Eksplozja gigantycznego akwarium w Berlinie. "Mieliśmy wiele szczęścia"

W piątek o 5.45 rano w centrum Berlina, niedaleko Alexanderplatz, rozległ się bardzo głośny hałas. Pękł AquaDom – największe wolnostojące, cylindryczne akwarium na świecie, wysokie na szesnaście metrów i wypełnione milionem litrów słonej wody, w której żyło półtora tysiąca ryb. Znajdowało się ono na dziedzińcu ekskluzywnego, pięciogwiazdkowego hotelu. Jego goście, obudzeni przez eksplozję, opowiadali o przerażeniu wywołanym przez ten dźwięk – niektórzy myśleli nawet, że to trzęsienie ziemi.

Pobliska ulica natychmiast wypełniła się rwącym strumieniem wody, w której płynęły nie tylko uwolnione ryby, ale też krzesła, stoły i bożonarodzeniowe choinki. Siła eksplozji uszkodziła budynek hotelu, a woda zalała podziemny parking. Wszystko jednak mogło skończyć się o wiele gorzej. – Uniknęliśmy wielkiej katastrofy. Przy tych wszystkich zniszczeniach mieliśmy wiele szczęścia, tylko dwie osoby są lekko ranne. Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby do pęknięcia doszło godzinę później – stwierdziła burmistrz Berlina Francisca Giffey.

Niestety, nie udało się uratować ryb, które żyły w akwarium, co wywołało odzew ze strony organizacji walczących o prawa zwierząt. – To wielka tragedia spowodowana przez człowieka. Złożymy skargę karną przeciwko odpowiedzialnym osobom, ponieważ najwyraźniej potraktowano tutaj życie w niedbały sposób. Musimy się zastanowić, czy życie ryb jest warte narażania tylko po to, żeby wystawić je na pokaz – powiedział rzecznik organizacji PETA Peter Höffken.

AquaDom został otwarty 18 lat temu. Według wstępnych informacji, powodem eksplozji było zmęczenie materiału. Na razie nie wiadomo, czy akwarium zostanie odbudowane.

Eksplozja gigantycznego akwarium w Berlinie (Bed & Breakfast/Trójka)

3:09

Dodaj do playlisty

***

Audycja: Bed and breakfast
Prowadzący: Piotr Firan, Raf Uzar
Autor materiału: Paweł Turski
Data emisji: 17.12.2022
Godzina emisji: 6.43

kc