Czas pożegnać nieostre zdjęcia. Nadciąga rewolucja

Nieostre, rozmazane, nienadające się do niczego, tak bardzo często można by opisać zdjęcia robione telefonem nocą, w ciemnym pomieszczeniu, czy w ruchu. Do tej pory, nawet jeśli niechętnie, usuwaliśmy je, nie było bowiem sposobu, żeby w prosty sposób poprawić ich jakość. Pojawiła się jednak szansa na całkowitą odmianę sytuacji. 

Czas pożegnać nieostre zdjęcia. Nadciąga rewolucja

Algorytm opracowanym przez prof. Manfreda Hartbauera, pozwala poprawić jakość nieostrych zdjęć

Foto: shutterstock/Alex Photo Stock

  • Koniec z wyrzucaniem nieostrych zdjęć. Jak poprawić ich jakość?
  • Oczy motyli i pszczół inspiracją do powstania biologicznego algorytmu poprawiającego jakość zdjęć. 
  • Prawie każdy telefon poradzi sobie doskonale ze zdjęciami w ciemności?

 – Pewne zdjęcia nie będą musiały być usuwane. Wystarczy, że zastosuje się stworzony przeze mnie biologiczny algorytm. Zdjęcia będą wtedy lepszej jakości, pozbawione rozmazania. Nie zagubione będą też kontury postaci i rzeczy – mówi prof. Manfred Hartbauer, zoolog z uniwersytetu w Graz.  

Widzieć jak motyle w ciemności

Profesor Manfred Bauer od lat bada wzrok pszczół i motyli. Owady te doskonale widzą w ciemnościach. Zoolog wykorzystał wiedzę na temat ich wzroku, tego, jak redukują one szumy i nieostrości, by stworzyć specjalny algorytm poprawiania fotografii. – Gdy popatrzy się w oczy owadów, można zauważyć, że mają one parę oczu złożonych z wielu pojedynczych organów, zwanymi ommatidiami. To wiele pojedynczych oczu. Każde takie oko odpowiada za inną, szczegółową informację. Są one sumowane jeszcze w oku lub w mózgu. Tam eliminowane są wszystkie szumy i nieostrości, dzięki nakładaniu się obrazów. Działa to podobnie do sensorów, których dane można potem scalić, by utworzyć zdjęcie – wyjaśnia naukowiec. 

 Czytaj także:

Jak wykorzystać umiejętności owadów w aparacie?

Co jednak zrobić, jeśli nie mamy do czynienia ani z ommatidiami, ani z profesjonalnymi sensorami? Trzeba maksymalnie wykorzystać to, co oferuje aparat w telefonie, jak najwierniej starając się odwzorować działanie omatidiów. – Sposób działania oczu owadów został wykorzystany przy tworzeniu biologicznego algorytmu. Zintegrowałem dwa obiektywy, które mam w smartfonie. Każdy z nich robi jednocześnie 100 zdjęć na sekundę. Każde ze zdjęć wyraźniej prezentuje daną przestrzeń, rzecz, postać. Uzyskane zdjęcia są scalane w taki sposób, aby uzyskać wyraźniejsze. Działa to tak samo jak oczy owadów. Nie ma żadnych przeszkód, aby otrzymać wyraźny obraz – wyjaśnia prof. Manfred Hartbauer.

Algorytm poprawiający zdjęcia został już sprawdzony przez naukowca na kilku telefonach. – Przetestowałem go już na czterech różnych aparatach i różnych smartfonach z innym oprogramowaniem. Każdy radzi sobie tak samo dobrze mimo ciemności i trudnych warunków oświetleniowych – dodaje.  


Zdjęcia nocne jak żyleta. Jak algorytm może odmienić jakość fotografii mobilnej? (Trójkowy punkt techniczny)
3:27
+
Dodaj do playlisty
+

 

Jeśli uda się wprowadzić to rozwiązanie na rynek globalny możliwość robienia doskonałych zdjęć, także po ciemku będzie jeszcze bardziej realna. 

Top 10 Smartphone Photography Beginner Mistakes/MountMedia

***

Tytuł audycji: Trójkowy punkt techniczny
Prowadzi: Paweł Turski
Data emisji: 5.02.2024
Godzina emisji: 11.41

gs

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.