Trzaskowski wróci do Sejmu. Chce wzywać do likwidowania TVP Info i abonamentu RTV, ale nie ma czasu dla Warszawy
Przemysław Goławski
08.03.2023
Podczas aktualnego posiedzenia Sejmu posłowie zajmą się projektem dotyczącym likwidacji abonamentu RTV oraz stacji TVP Info. To projekt, który firmuje Platforma Obywatelska, ale jest przedstawiany jako dokument obywatelski. Dziś w Sejmie ma omawiać go Rafał Trzaskowski, który chce zajmować się polityką krajową zamiast własnym miastem.
Projekt ustawy dotyczący likwidacji TVP info i abonamentu radiowo-telewizyjnego do Sejmu trafił w grudniu 2022. Razem z treścią proponowanej w tym celu ustawy Rafał Trzaskowski złożył 103 tysiące podpisów. Prezydent Warszawy jest pełnomocnikiem komitetu tej inicjatywy.
Dyskusja o mediach publicznych może stać się jednym z najgorętszych punktów podczas nowego posiedzenia Sejmu, między innymi dlatego, że PO postanowiła przedstawić swój projekt likwidacji abonamentu RTV oraz jednego z kanałów TVP jako projekt obywatelski. Politycy tłumaczyli to tym, że chcą zabezpieczyć pomysł swojej nowelizacji przed trafieniem do sejmowej "zamrażarki".
Sejm zamiast spraw Warszawy
Jeszcze bardziej kontrowersyjny wydaje się pomysł, by pełnomocnikiem projektu wybrać urzędującego prezydenta Warszawy, który, zamiast pilotować politykę stołeczną, zajmuje się krajowym ustawodawstwem. To kolejny przykład, po prezydencie Sopotu Jacku Karnowskim i zakupie międzynarodowych ekspertyz, gdzie ignorowane są sprawy samorządu, a próbuje się jego kosztem realizować własne aspiracje polityczne.
"W środę 8.03 Rafał Trzaskowski wystąpi w Sejmie, jako wnioskodawca ustawy o likwidacji szczujni TVP Info. Ta patotelewizja to zło w czystej postaci. Każdy dzień trwania tego tworu to hańba dla Polski" - zapowiedział na Twitterze poseł PO Cezary Tomczyk.
Komentatorzy oceniają, że takie działanie ma pomóc Rafałowi Trzaskowskiemu i sprawić, by był kojarzony z obszarem spraw polityki krajowej. Dlatego też ponownie pojawiają się postulaty z kampanii prezydenckiej.
Radni Warszawy zaznaczają, że PO ogranicza możliwość działania na rzecz mieszkańców Warszawy. Zarządzono bowiem organizowanie sesji Rady Warszawy zdalnie - nawet wtedy, gdy nie było już zagrożenia pandemią. Jako komentowano, w tym samym czasie prezydent Warszawy organizował Campus Polska Przyszłości, brał udział w protestach ws. węgla i podróżował po świecie.
Rafał Trzaskowski nie pojawił się także na nadzwyczajnej sesji Rady w związku z zatrzymaniem przez CBA Włodzimierza Karpińskiego, byłego ministra skarbu i sekretarza miasta Warszawy.
"Obywatelski" projekt likwidacji abonamentu
Początki projektu jako inicjatywy obywatelskiej sięgają roku 2021. Wcześniej jego treść była jednym z postulatów PO i KO. Akcję zbierania podpisów pod projektem PO ogłosiła w lutym 2021, o czym na specjalnie zwołanej konferencji mówili Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk oraz rzecznik PO Jan Grabiec. Cezary Tomczyk podkreślił wtedy, że każdy Polak w biurach poselskich posłów KO i innych wyznaczonych miejscach będzie mógł się podpisać pod projektem ustawy. Później przez dłuższy czas z dokumentem nie działo się nic.
Akcję zbierania podpisów pod projektem likwidacji kanału informacyjnego TVP oraz abonamentu RTV Platforma Obywatelska ogłosiła raz jeszcze w czerwcu 2021 roku. Rok później o hasłach projektu usłyszeli uczestnicy wydarzeń Campus Polska Przyszłości.
- Trzeba skończyć z propagandą, i ja wracam do tego, co mówiłem w kampanii wyborczej: zlikwidować TVP Info, dosyć tego - wzywał latem 2022 roku podczas Campusu Polska Przyszłości Rafał Trzaskowski. Mówiono wtedy, że udało się zebrać 110 tys. podpisów.
Jednak dopiero w grudniu prezydent Warszawy zwołał konferencję, na której poinformował, że projekt trafił do parlamentu. W Sejmie złożono go z podpisami 103 583 osób. Polityk PO mówił o wtedy "opcji zerowej" dla krytykowanego przez siebie kanału.
Bojkot jako narzędzie PO
Trzaskowski porównywał TVP Info z "Dziennikiem Telewizyjnym", który w czasach PRL prezentował reżimową propagandę. W zamian zaproponował stworzenie zupełnie nowego kanału informacyjnego, który będzie "oddany pod kontrolę społeczną".
W PO - jak podała Rzeczpospolita - wraca temat bojkotu mediów publicznych, jednak oficjalnych deklaracji jeszcze w tej sprawie nie przedstawiono.
Złożony w Sejmie projekt zakłada zniesienie opłat abonamentowych, a także wprowadza zakaz tworzenia i rozpowszechniania przez telewizję publiczną programu informacyjno-publicystycznego. W myśl ustawy umorzone zostałyby również wszystkie postępowania egzekucyjne z tytułu płatności zaległych opłat abonamentowych.
Czytaj także:
pg,pap,iar,PR24,rp.pl