"Będąc młodą lekarką" śledziłem loty pewnego wąsacza z Wisły i marzyłem, by kiedyś móc komentować próby jego następców. Marzenie to spełniłem i spełniam nadal. Opowiadam Państwu o skokach czy kolarstwie i przy okazji znajduję nieoczywiste historie nieoczywistych ludzi.
Do Polskiego Radia przyszedłem na praktyki na drugim roku studiów - słoneczną wiosną 2014 roku. I tak, w tym wyjątkowym miejscu, płynie mi zawodowa droga do dziś, z nieustępującą wiarą w radio spontaniczne i kolorowe.
Warszawiak z pochodzenia i urodzenia. Radiota i warszawiak z miłości i wyboru. W mowie kieruję się myślą Andrzeja Poniedzielskiego, który ma sentyment do jabłek, a do dżabłek już niekoniecznie. Prosiłbym też by nie wierzyć Lenny'emu Kravitzowi, że rock'n'roll umarł.