Soczi 2014: nie wszyscy mają idealne warunki - brakuje jogurtu...

polskieradio.pl
Paweł Słójkowski 05.02.2014

Nie wszyscy sportowcy, którzy wystąpią na igrzyskach, są zadowoleni z warunków, które zapewnili im organizatorzy.

Pierwsze głosy niezadowolenia pojawiły się już w pierwszych dniach pobytu sportowców w wiosce olimpijskiej.

Norweg Aksel Lund Svindal, wicelider klasyfikacji generalnej alpejskiego Pucharu Świata, bardzo rygorystycznie przestrzega zdrowego stylu odżywiania. Z tego powodu narzeka na brak w menu olimpijskiej stołówki w Soczi... jogurtu naturalnego.

Podstawą jego porannego posiłku są płatki musli z jogurtem naturalnym.

- Muszę uważać, aby nie spożywać zbyt wiele cukru, dlatego jogurt jest dla mnie niezbędny - tłumaczył swoje pretensje skierowane pod adresem organizatorów norweski alpejczyk, któremu także niezbyt przypadły do gustu warunki, w których musi mieszkać.

Wioska
Wioska olimpijska w Soczi, fot EPA/Fredrik Von Erichsen
- To wygląda jak akademik. Mamy dwa pokoje, ale tylko jedną łazienkę - poinformował. Tą przestrzeń dzieli z Kjetilem Jansrudem i jeszcze jednym zawodnikiem ekipy Norwegii.

Na standard zakwaterowania nie narzekają amerykańscy alpejczycy, gdyż mieszkają... poza wioską olimpijską.

- Mamy także swojego kucharza, który przygotowuje nam ulubione posiłki. Ostatnio serwował nam kuchnię tajską - zdradził zjazdowiec Marco Sullivan, uczestniczący w igrzyskach po raz trzeci.

Warunki nie do końca odpowiadają też naszemu panczeniście - Arturowi Nogalowi. Polski olimpijczyk twierdzi, że inne ekipy mieszkają w lepszych warunkach. Zawodnik dodał jednak, że w przygotowaniach do startu zupełnie nie przeszkadza mu trochę gorsze zakwaterowanie. Jest też pod wrażeniem jakości obiektów sportowych w Soczi.

Artur Nogal: Mieszkamy w trzyosobowym pokoju, może to jakieś niedopatrzenie

TVN24/x-news

Brązowa medalistka z Vancouver, Luiza Złotkowska, zwróciła uwagę na to, że warunki na pewno nie są świetne. Zawodniczki nie mają telewizora, brakuje im kontaktów. W porównaniu z Vancouver lepsze jest ulokowanie obiektów, wszystko jest blisko siebie.

Źródło: TVN24/x-news

Niektórzy z zawodników zabrali nawet ze sobą rowery, żeby szybciej przemieszczać się między poszczególnymi miejscami w wiosce. Echem wśród uczestników i zainteresowanych igrzyskami odbił się jeden z absurdów, z którym 

Źródło: Agencja TVN/x-news

ps, man, polskieradio.pl, PAP

sortuj
Skomentuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!