Sopot 2014: trener Vlasić chce zapomnieć o eliminacjach. "Polskie sprężynki w finale"

polskieradio.pl
Aneta Hołówek 07.03.2014
Bojan Marinović
Bojan Marinović , foto: polskieradio.pl

Kamila Lićwinko i Justyna Kasprzycka wystąpią w sobotnim finale konkursu skoku wzwyż 15. halowych mistrzostw świata w lekkoatletyce w Sopocie. Justyna Kasprzycka po kwalifikacjach z uśmiechem powiedziała, że "fajnie by było, aby dwa miejsca na podium zajęły dziewczyny z Polski".

Kwalifikacje skoku wzwyż były pierwszą konkurencją mistrzostw świata w Sopocie. Obie Polki uzyskały w Ergo Arenie kwalifikacyjną wysokość 1,95 m, przy aplauzie licznie zgromadzonej publiczności.

To pierwszy przypadek w historii tej imprezy, aby dwie Polki były w najlepszej ósemce skoku wzwyż.

Sporo szczęścia miała jedna z czołowych zawodniczek w tej konkurencji Blanka Vlasić. Jak podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem trener utytułowanej Chorwatki w eliminacjach było nerwowo. - Jutro jednak jest kolejny dzień, czekamy na finał - powiedział Bojan Marinović , który na trybunach drżał podczas skoku Belgijki Nafissatou Thiami, która w trzecim podejściu strąciła poprzeczkę na 1,95. Gdyby ją pokonała doświadczona Vlasić zakończyłaby występy w Sopocie.

- Blanka przyjechała do Sopotu niezbyt pewna siebie, ale to jest zawodniczka doświadczona i może właśnie tym doświadczeniem pokonać swoje rywalki - mówi podsumowując eliminacje Rafał Bała.

Zapraszamy do wysłuchania Bojana Marinovicia oraz Rafała Bały, który podsumował podsumował występ Polek.

Chorwatka
Chorwatka Blanka Vlasic w kwalifikacjach skoku wzwyż podczas lekkoatletycznych halowych mistrzostw świata w sopockiej Ergo Arenie. Fot.: PAP/Bartłomiej Zborowski

 

>>> Lekkoatleci już walczą. Ruszyły mistrzostwa świata w Sopocie [DZIEŃ NA ŻYWO]

Z Sopotu Aneta Hołówek /Wideo: Radosław Tobolski

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!

Bądź z nami w kontakcie