>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Brazylia 2014 <<<
Rower, którym podróżował, Ledesma kupił zaledwie trzy miesiące przed rozpoczęciem wyprawy.
Zanim dotarł do Rio de Janeiro spędził na siodełku dwadzieścia dni, a każdego podróż zajmowała mu osiem-dziewięć godzin.
Oszczędzając na jedzeniu, żywił się polując na... gołębie i żółwie błotne.
Nagrodą było uznanie rodaków oraz dotarcie do celu tuż przed rozpoczęciem meczu, w którym jego rodacy pokonali 2:1 drużynę Bośni i Hercegowiny.
man