<<< 20. DZIEŃ MUNDIALU NA ŻYWO >>>
W ostatniej minucie dogrywki strzelił w poprzeczkę, a już po powrocie do domu... wytatuował sobie tę sytuację.
"Jeden centymetr od sławy" - w taki sposób chilijski gracz "zatytułował" malunek na plecach przedstawiający piłkę odbijającą się od poprzeczki.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się po myśli Brazylii, bowiem w 18. minucie samobójczego gola zdobył Gonzalo Jara. W 32. wyrównał Alexis Sanchez. W ostatniej minucie dogrywki o awansie Chile do ćwierćfinału mógł przesądzić Pinilla, ale trafił w poprzeczkę. Z kolei w serii rzutów karnych jego uderzenie obronił Julio Cesar. Gospodarze triumfowali 3-2.
W meczu przeciwko Brazylii Pinilla wszedł na boisko w 87. minucie, zastępując Arturo Vidala.
"Centymetr od chwały". Chilijski piłkarz wytatuował sobie poprzeczkę
/Foto Olimpik/x-news
man