<<< 27. DZIEŃ MUNDIALU NA ŻYWO >>>
Plaża w Rio de Janeiro mieniła się tym razem żółtym kolorem nie piasku, a koszulek, które założyli fani "Canarinhos". Pierwsze rozczarowanie przeżyli oni jeszcze przed początkowym gwizdkiem sędziego w Belo Horizonte, gdyż spadł rzęsisty tropikalny deszcz.
Pięć goli zdobytych przez Niemców w pierwszej połowie zostało przyjętych przeraźliwymi jękami rozpaczy. Później w okolicy zapanowała cisza, a radości nie kryła tylko niezbyt liczna grupa sympatyków Thomasa Muellera, Manuela Neuera i ich kolegów.
- Znowu będziemy najbardziej przygnębionym krajem i narodem w świecie - przewidywał skutki porażki jeden z kibiców Pablo Ramoz.
Brazylia wydała miliardy dolarów na przygotowanie turnieju. Wynagrodzić tak wysokie wydatki miał szósty tytuł mistrzów świata. Już po pierwszej połowie wiadomo było, że tego celu nie uda się zrealizować
RELACJA Z MECZU BRAZYLIA - NIEMCY >>>
man