Historia

Sprawa obławy augustowskiej. IPN apeluje o materiał do badań DNA

Ostatnia aktualizacja: 10.11.2015 17:10
IPN w Białymstoku ponowił apel do krewnych ofiar tzw. obławy augustowskiej, by zgłaszali się w celu pobrania materiału biologicznego do badań porównawczych DNA. Chodzi o możliwość ustalenia tożsamości tych ofiar, w razie odkrycia miejsc ich pochówków.
Audio
Krzyż w Gibach poświęcony pamięci pomordowanych w obławie augustowskiej
Krzyż w Gibach poświęcony pamięci pomordowanych w obławie augustowskiej Foto: Wikipedia Commons/ lic. CC/ Radosław Drożdżewski (Zwiadowca21)

Obława augustowska, to akcja, w której w lipcu 1945 roku z rąk sowieckich zginęło ok. 600 działaczy podziemia niepodległościowego. Miejsce zbrodni i pochówku ofiar nie jest znane do dziś. Próbuje je ustalić białostocki oddział IPN, prowadzący śledztwo dotyczące tych wydarzeń.

W ubiegłym tygodniu podczas prac poszukiwawczych natrafiono w Puszczy Augustowskiej na grób przy jednej z leśnych dróg wiodących od wsi Rygol, w kierunku granicy z Białorusią. Z grobu tego wyjęto szczątki dwóch młodych osób o nieustalonej tożsamości. Jedna z tych osób miała owinięty długi drut wokół lewej nogi, na wysokości kostki. Druga - nogi owinięte kablem, a także uszkodzoną czaszkę.

W związku z tym pion śledczy IPN Białymstoku ponowił we wtorek apel do członków rodzin ofiar obławy augustowskiej o oddawanie materiału genetycznego, który pozwoli na dokonanie porównań z materiałem DNA odnalezionych szczątków.

- Tylko w ten sposób można będzie ustalić, czy należą one do ofiar obławy augustowskiej - podkreślił prok. Janusz Romańczuk, szef pionu śledczego IPN w Białymstoku. Przypomniał, że dotąd w ramach śledztwa udało się pobrać materiał genetyczny od członków ponad 160 rodzin, które to próbki przekazano do Polskiej Bazy Genetycznej ofiar Totalitaryzmów w Szczecinie.

Według danych IPN, łącznie w Bazie, której specjaliści prowadzą badania porównawcze, znajduje się ponad 200 próbek pochodzących od rodzin ofiar obławy augustowskiej. Tymczasem, jak wynika z ustaleń śledztwa, w wyniku obławy zginęły co najmniej 592 osoby.

obławaaugustowska/You Tube

Obława augustowska jest największą niewyjaśnioną zbrodnią popełnioną na Polakach po II wojnie światowej.

Śledztwo w tej sprawie dotyczy zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 roku, w ramach akcji przeciwko podziemiu niepodległościowemu - w nieustalonym dotychczas miejscu - zginęło ok. 600 osób zatrzymanych w powiatach: augustowskim, suwalskim i sokólskim.

Czytaj więcej
ipn.jpg
Obława augustowska. Światkowie i ofiary wspominają

Zatrzymali je żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego "Smiersz" III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej, przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. Okoliczności zbrodni i miejsce (lub miejsca) pochówku ofiar wciąż są niewyjaśnione, stąd ustalenie dokładnej liczby i tożsamości ofiar, a także odnalezienie ich grobów jest jednym z głównych celów śledztwa IPN.

Prokuratorzy Instytutu starają się pozyskiwać informacje z wielu źródeł: archiwów, akt sądowych czy przesłuchując żyjących jeszcze świadków.

Rodziny ofiar obławy augustowskiej, od lat zaangażowane w poszukiwanie grobów oraz ustalenie wszystkich szczegółów zbrodni uważają, że z biegiem lat coraz trudniej o przełom w sprawie. Historycy IPN wielokrotnie wypowiadali się, że klucz do rozwiązania tajemnicy obławy augustowskiej leży po stronie rosyjskiej. Bezskutecznie zabiegają o dostęp do archiwów w Rosji. Szukają też materiałów w archiwach w innych krajach.

W tym roku minęła 70. rocznica tych wydarzeń, a Sejm ustanowił 12 lipca Dniem Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Ma być to hołd złożony ofiarom obławy - "bohaterom antykomunistycznego podziemia niepodległościowego, zamordowanym z rozkazu Józefa Stalina na terenie północno-wschodniej Polski (…), którzy nie pogodzili się z nową sowiecką okupacją"

PAP/iz

Czytaj także

W Sokółce prace sondażowe w poszukiwaniu pochówków ofiar UB

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2015 17:00
W Sokółce rozpoczęły się we wtorek badania sondażowe w miejscach, gdzie - według materiałów historycznych - mogą być pochówki ofiar zbrodni funkcjonariuszy UB w tym mieście. Inicjatorem prac jest miejscowy klub historyczny, pomaga w nich m.in. IPN.
rozwiń zwiń