Gość "Popołudnia z Jedynką" dodał, że właśnie dlatego UPA przymusowo mobilizowała chłopów, do pomocy przy uderzeniach na polskie miejscowości. - Chcieli przestraszyć Polaków, ale jednocześnie ukryć fakt, że jest prowadzona czystka etniczna i że stoją za tym ukraińscy nacjonaliści - powiedział.
70. rocznica Zbrodni Wołyńskiej. Audycje specjalne w radiowej Jedynce >>>
Jak mówił prof. Grzegorz Motyka, początkowo Ukraińcy chcieli wymordować polskie wioski punktowo, a reszta Polaków miała się przerazić i uciec. - Gdy okazało się, że uciekają do miast, podjęto decyzję o wybiciu całej polskiej ludności na Wołyniu. Stąd jest ta akcja z 11 lipca 1943 roku, której 70. rocznicę dziś obchodzimy - powiedział.
Ukraińscy nacjonaliści zaatakowali m.in. wieś Ostrówki w gminie Huszcza. Jednym z nielicznych, którzy przeżyli był Aleksander Pradun. W dniu tamtych tragicznych wydarzeń, 30 sierpnia 1943 roku, miał 13 lat.
- Trudno wypowiedzieć to, co się działo. Jeden pisk, wrzask, krzyk. Dzieci strzelane. Zrywali się, chodzili po matkach, po trupach, dobijali ich. Ciotka powiedziała żebyśmy się kładli na ziemi i nie patrzyli na tę zbrodnię. Leżeliśmy, matka objęła mnie za szyję i wtedy nastąpił strzał w ciotkę. Zabili ją, potem matkę. Poczułem jak zwolniła uścisk na mojej szyi. Myślałem, że to moja ostatnia godzina. Poleżałem chwilę i usłyszałem jak już odchodząc, mówili, że to polskie gęby leżą tu ubite - wspomina pan Aleksander w reportażu, który z okazji 70. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej przygotowała Dorota Świerczyńska.
Posłuchaj pierwszej części wspomnień świadków Zbrodni Wołyńskiej >>>
Prof. Grzegorz Motyka zwrócił uwagę na fakt, że niektórzy ukraińscy historycy przekonują, iż do tej akcji musiało dojść. Gość Jedynki nie zgadza się z tą tezą. Według niego była to konkretna decyzja konkretnych ludzi, którzy wierzyli, że przyszłe państwo musi być jednorodne narodowo.
W czwartek obchodzimy 70. rocznicę "krwawej niedzieli" na Wołyniu. 11 lipca 1943 roku ukraińscy banderowcy zaatakowali niemal 100 miejscowości, w których mieszkali Polacy. W sumie ataki na Polaków trwały ponad rok. Mówi się, że mogło zginąć nawet 130 tysięcy osób.
Wołyń 1943 - serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl >>>
Z prof. Grzegorzem Motyką rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.
to/pg