- Dominik Kłoska jest pasjonatem lotnictwa. Studiuje w Lotniczej Akademii Wojskowej, a w sieci prowadzi kanał FlywithDominik.
- W Czwórce mówi o swojej pasji oraz zwraca uwagę na prawa, jakie ma pasażer.
"Latanie to moja pasja"
- Pasjonuję się lotnictwem, kocham samoloty i ich konstrukcję. Kończę jeszcze studia na Lotniczej Akademii Wojskowej, ale miałem okazję pracować przy samolotach jako mechanik - opowiada gość Czwórki. - Kocham samoloty, bo uważam, że jest to cud techniki.
Turbulencje - czy można sobie z nimi radzić?
O tym, że "podróżować jest bosko", wie wielu z nas. Niestety są tacy, którzy obawiają się turbulencji, co powstrzymuje ich przed lataniem.
- Z mojego doświadczenia wynika, że turbulencje, to najczęstsza przyczyna, która powoduje lęk przed lataniem. Trzeba zrozumieć, że to jest naturalna część lotu. Poruszamy się w powietrzu, gdzie mamy do czynienia ze zmianami kierunku wiatru czy przemieszczającymi się masami powietrza - tłumaczy gość Czwórki. - Żeby zminimalizować ich wpływ, lecąc, możemy wybrać miejsce, w którym turbulencje są mniej odczuwalne. Najlepiej usiąść między skrzydłami albo ciut z przodu, ponieważ tam jest mniej więcej środek ciężkości samolotu. Dlatego też tam wstrząsy są najmniejsze.
Zobacz także:
Prawa pasażera - warto je poznać
Latanie jest super jeśli nic się nie dzieje. Jednak na pasażerów czekają różnego rodzaju niespodzianki, czasem wynikające z przyczyn zależnych od przewoźnika, czasem wywołanych przez warunki atmosferyczne. W wielu przypadkach, jako klienci linii lotniczych, mamy swoje prawa.
Jedną z takich sytuacji, zdarzających się najczęściej w przypadku tańszych przewoźników jest overbooking. - Jest to sytuacja, w której dana linia lotnicza sprzedała więcej biletów, niż jest miejsc w samolocie. Pewnie wielu to zdziwi, ale jest to jak najbardziej legalne i ma swoje regulacje - tłumaczy rozmówca Marty Hoppe. - Natomiast, w związku z tym przysługują nam pewne prawa. Przede wszystkim przewoźnik powinien nam zapewnić, kolejny najbliższy lot do danego miejsca. Może on się odbyć także innymi liniami lotniczymi.
W przypadku opóźnieni vouchery i hotel
Jeżeli lot odbywa się tego samego dnia, to przewoźnik musi o nas zadbać i zapewnić nam jedzenie. W przypadku gdy oczekiwanie się przedłuża, musi także zabezpieczyć hotel.
- Jest jeszcze jedna kwestia, overbooking jest typowo winą linii lotniczych, więc oprócz tego przysługuje nam jeszcze odszkodowanie - tłumaczy gość audycji. - Odszkodowanie wynosi od 250 do 600 euro i zależy od długości trasy. Przy czym dobrze pamiętać, że przysługuje nam ono zarówno w przypadku gdy rezygnujemy z lotu, wraz ze zwrotem kosztu biletu, jak i w przypadku, gdy polecimy w innym terminie. Przez tą niedogodność przecież przesuwa się nam cały plan podróży.
25:46 CZWORKA/Czwórka do piątej - latanie 26.04.2024.mp3 Dominik Kłosk o lataniu i prawach pasażera (Czwórka do piątej/Czwórka)
Zagubiony lub zniszczony bagaż - co wtedy?
Odszkodowania w podobnej kwocie należą się nam także za opóźnienia w locie, które wynikły z winy przewoźnika. Dodatkową kwestią są problemy z bagażem. Może być to zagubienie, zagubienie czasowe lub uszkodzenie. W tych wszystkich sytuacjach będąc na lotnisku, należy udać się do biura reklamacji. Tam zostanie sporządzona specjalna notatka, która będzie poświadczeniem w dochodzeniu roszczeń od przewoźnika.
- Zdarzają się sytuacje, gdy bagaż zaginie, albo trafia do nas po jakimś czasie. Dlatego też nie warto drogich rzeczy wkładać do bagażu głównego. Określają to także odpowiednie regulacje - zaznacza Dominik Kłosk. - Dlatego np. laptopa i inne cenne sprzęty bądź biżuterię powinniśmy mieć w bagażu podręcznym, który zabieramy na pokład samolotu.
***
Tytuł audycji: Czwórka do piątej
Prowadzi: Marta Hoppe
Gość: Dominik Kloska (pasjonat lotnictwa, autor profilu Fly with Dominik)
Data emisji: 26.04.2024
Godzina emisji: 14.15
aw