Najnowszy album artysty - "Elliminati" 0 ukazał się w marcu tego roku i uzyskał status "złotej płyty".
- Ten krążek jest wyjątkowo ważny dla mnie, bo kosztował sporo pracy. Ale nie mówię tutaj o hektolitrach potu i siermiężnej walce z muzyczną materią. Po prostu podeszliśmy z Michem do tematu bardzo serio i przynajmniej cztery dni w tygodniu spędzaliśmy w studiu na dopracowywaniu szczegółów - wspomina Tede. - I to na "Eliminati" słychać. W przeciwieństwie do moich innych produkcji - dodaje ze śmiechem.
Posłuchaj: Tede wystąpił w Czwórce
Artysta przyznał też, że nowy krążek spowodował zmianę strategii pracy w studiu: - Przychodzę, piszę tekst, Michu robi beat, nagrywamy kawałek i czekam. Po tygodniu albo dwóch odsłuchuję kawałek i nagrywam go jeszcze raz.
Za brzmienie płyty w całości odpowiedzialny jest Sir Michu. - Z Jackiem spędzamy dużo czasu razem, słuchamy dużo muzyki i wymieniamy się inspiracjami - mówi Michał Kożuchowski. - Przychodząc do studia mamy już w głowie pomysły, szkielety nowych numerów i zabieramy się do roboty.
Gościnnie w nagraniach wzięli udział: Sitek, Abel, Zgrywus, DonGURALesko oraz Seta - pierwsza dama z ekipy "Wielkie Joł": - Tak się złożyło, że na ostatnich płytach Tedego jestem głównym kobiecym wokalem. Ale pracuję też nad solowym materiałem, a próbka moich możliwości to numer "H8 is F8", zmiksowany z resztą przez Micha - opowiada Agata Sieradzka. - Nagrałyśmy też wspólny kawałek z Wdową, więc cały czas coś się dzieje.
21 lipca Seta, Michu oraz zaproszeni przez solenizanta goście wystąpią w Mielnie na imprezie z okazji 37. urodzin Tedego. Na wszystkich, którzy przyjdą do klubu Bajka, czekać będzie płytowa niespodzianka, czyli krążek z premierowymi utworami artysty.
kul