Kieras: wiszę, ale żyję

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2024 20:00
- Nie ma dzisiaj mody, żeby słuchać całych albumów, ale potraktujcie to jako podcast.  - zaprasza do słuchania "MARZEŃ ŚCIĘTEJ GŁOWY" autor tego albumu. 
człowiek z gitara na scenie
człowiek z gitarą na scenieFoto: Shutterstock/ Gallks

W dniu premiery swojego najnowszego albumu Kieras opowiedział o nim słuchaczom Czwórki w "Audycji słowno-muzycznej". Na płycie gościnnie w dwóch numerach pojawił się Lech Janerka, a w jednym niespodziewanie można usłyszeć nieżyjącego już rapera Leha. 


Posłuchaj
17:44 CZWORKA Audycja słowno-muzyczna 2024_11_15-13-14-13.mp3 Kieras opowiedział o swojej najnowszej płycie "MARZENIA ŚCIĘTEJ GŁOWY"

- Cieszę się życiem, cieszę się, że robię muzę, jaka mi się podoba. Cieszę się, że współpracują ze mną najlepsi muzycy jakich poznałem - mówi Kieras. 



"LWK"

Ostatni singiel przed premierą albumu jest dedykowany zmarłym przyjaciołom Kierasa, Walusiowi, Kotkinsowi oraz Lehowi, którego wstawki wokalne można usłyszeć w utworze. - Wypadek, w którym chłopaki zginęli miał miejsce w 2019 roku i musiałem to przepracować wieloma smutniejszymi piosenkami, ale teraz chciałem oddać im hołd energetyczną bombą, bo oni nie byli typami leżącymi w kącie i płaczącymi, że życie jest złe, tylko ciągle szukali wrażeń - opowiada wokalista. 

Zobacz też:

Drastyczna okładka

W rozmowie z Bartkiem Koziczyńskim, na antenie Czwórki, artysta zdradził znaczenie okładki swojego najnowszego albumu, na której wisi na szubienicy nad samochodem. - Całe piękno tej okładki polega na tym, że wiszę, ale żyję. O to chodzi w tej okładce, że nawet jak sobie weźmiemy marzenia ściętej głowy na łeb, czyli takie teoretycznie nie do spełnienia, które mogą nas zabić naszą własną ambicją, to finalnie i tak jest to gra warta świeczki - zdradza muzyk. 


Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez ztj.kieras (@ztj.kieras)

Koncert premierowy

15 listopada, czyli w dniu premiery, artysta świętuje w studio nagraniowym, w którym odbędzie się listening party, podczas którego album wybrzmi z płyty winylowej. Natomiast premierowy koncert odbędzie się w piątek 13 grudnia. - Zagramy koncert w Gdyni, na którym pojawi się sekcja dęta, w skład której wchodzi między innymi puzonista Dominik Łukaszczyk, który dograł się do płyty. Będzie też moja siostra, czyli kierowniczka chóru dziewczęcego, który zaśpiewał na płycie. To będzie mocne wydarzenie - zapowiada Kieras. 

***

Tytuł audycji: Audycja słowno-muzyczna

Prowadzi: Bartek Koziczyński

Gość: Kieras

Data emisji: 15.11.2024

Godzina emisji: 13.14

gV

Czytaj także

Jaki ojciec, taki syn. Tomasz i Stanisław Budzyńscy

Ostatnia aktualizacja: 18.06.2022 09:40
- W domu gitara stała oparta o ścianę. Kto chciał, mógł na niej brzdąkać. Moje dzieci same nauczyły się na niej grać. Nie musiałem ich do tego namawiać - mówi Tomasz Budzyński, lider legendarnej Armii, który z synem nagrał album "Pod wulkanem".  
rozwiń zwiń