Tymon Tymański w "antyhołdzie" Republice

- Jest to mój rozrachunek z Republiką, czyli z zespołem, który mnie mocno ukształtował. To też jest moje rozliczenie z Ciechowskim tekściarzem i mentorem - mówi Tymon Tymański o albumie "Republikacje", będącym muzyczną konfrontacją z legendarnym zespołem. Nie jest to jednak "zwykła" płyta z coverami. - Uznałem, że jeżeli już się w to bawię, to po swojemu - mówi muzyk.

Tymon Tymański opowiada o swojej płycie "Republikacje"

Foto: Piotr Podlewski/Czwórka

Grzegorz Ciechowski zmarł ponad 20 lat temu, ale pamięć o nim i jego muzyce jest wciąż żywa. Jego utwory wciąż są aktualne i ważne dla kolejnych pokoleń słuchaczy. Do swojego repertuaru włączają je również chętnie inni artyści, w tym Tymon Tymański. We wrześniu tego roku ukazała się jego płyta "Republikacje", będąca muzyczną konfrontacją z legendarnym zespołem lat 80. i – jak mówi Tymon Tymański – album powstały w hołdzie Ciechowskiemu.

- Mam nadzieję, że moja płyta przywraca pamięć o Grzegorzu i o jego geniuszu - mówi muzyk. 

W rozmowie z Bartkiem Koziczyńskim czołowy frontman sceny yassowej w Polsce opowiedział o swoich pierwszych kontaktach z twórczością Grzegorza Ciechowskiego i swoim autorskim spojrzeniu na wykonywanie utworów grupy Republika. 

Posłuchaj

31:19 Niech nam grają zawsze 01.11.2024 Tymon Tymański godz.13.03.mp3 Tymon Tymański opowiada o swojej płycie "Republikacje" (Niech nam grają zawsze/Czwórka)

Tymon Tymański o Grzegorzu Ciechowskim

Tymon Tymański jest wielkim fanem twórczości Republiki od lat 80. Osobiście jednak bliżej poznał Grzegorza Ciechowskiego i członków grupy dopiero w 2001 roku:

- Spotkaliśmy się po koncercie Republiki w Sopocie. Odbyliśmy bardzo ciekawe posiedzenie przy kawie i herbacie. Przez całą noc udało nam się pogadać o wielu rzeczach. Wyznałem Grzeszkowi, że jestem jego wielkim fanem od początku Republiki. Zrobiło mu się bardzo miło. Był czarującą, ciepłą osobą. Bardzo go lubiłem. Nie znaliśmy się dobrze, ale czułem, że po prostu jest mi kimś bliskim. Cieszę się z tego, że miałem okazję mu powiedzieć o tej mojej gówniarskiej fascynacji Republiką i jego tekstami.

Zobacz także:

• Tymon Tymański: momentami nie wiem, czy w ogóle jestem muzykiem [WIDEO]
• Tymon Tymański: "Republika" obudziła mnie z dziecięcego snu rock'n'rolla

Muzyka Republiki w nowych aranżacjach

Pomysł na to, by dokonać reinterpretacji najciekawszych utworów grupy Republika, narodził się jeszcze za czasów współpracy Tymańskiego z zespołem "Nowe Sytuacje". Grupę tę tworzyli m.in. byli członkowie "Republiki" oraz m.in. Piotr Rogucki i Natalia Pikuła. Produkcja ta z różnych powodów nie przyniosła jednak owocu w postaci albumu.

Muzyk ponownie postanowił "podjąć rękawicę" w 2021 roku i tak po trzech latach nagrywania materiału w przydomowym studiu powstały "Republikacje" - płyta pełna szacunku dla twórczości Republiki, ale interpretująca ją w sposób twórczy i kreatywny. Tego przykładem jest m.in. utwór "Halucynacje" w jazzującej aranżacji.

- Na tej płycie spotkało się bardzo dużo muzycznych orientacji i kierunków, a to dlatego, że ja po prostu lubię płyty, na których jest wszystko. Myślę, że to jest bardzo fajne, kiedy artysta potrafi zaskoczyć słuchacza - mówi Tymon Tymański.

Muzykowi zależało na tym, by "Republikacje" nie były kolejną, zwykłą płytą z coverami utworów Republiki. To - jak mówi muzyk - nie miała być "płyta pomnik". Artyście zależało na tym, by był to rodzaj twórczego komentarza do twórczości zespołu, który tak mocno ukształtował go muzycznie, estetycznie i ideowo:

- Ta płyta perfidnie powstawała jako rodzaj antyhołdu. Jest to mój rozrachunek z Republiką, czyli z zespołem, który mnie mocno naznaczył swoją biało-czarną, transową, hipnotyzującą stylistyką. To też jest moje rozliczenie z Ciechowskim tekściarzem i mentorem. Teraz wszyscy na fali nostalgii i sentymentu robią covery. Uznałem, że jeżeli już się w to bawię, to po swojemu. Praca nad płytą troszeczkę mi się rozciągnęła w czasie, więc momentami czułem się przeklęty z tym Grzegorzem i Republiką. Chwilami, siedząc w studiu, naprawdę czułem się jak w mauzoleum pamięci Grześka. Na szczęście pomogło mi przy tym projekcie mnóstwo wypróbowanych przyjaciół. Każdy z nich chciał dodać do niego coś od siebie. Dlatego myślę, że udało nam się stworzyć coś uniwersalnego, ponadczasowego, ale też niebezpiecznie aktualnego. Z drugiej strony stworzyliśmy album, który pokazuje muzyczne źródła Republiki. Myślę, że odzwierciedla on to wszystko, czym się Republika fascynowała w swojej twórczości.

Zapraszamy do odsłuchania całości rozmowy!

***

Tytuł audycji: Niech nam grają zawsze

Prowadzący: Bartek Koziczyński

Gość: Tymon Tymański

Data emisji: 01.11.2024

Godzina: 13.03

AGJ/wmkor