Płyta tygodnia. Hot Chip "A Bath Full Of Ecstasy"

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2019 08:00
Siódmy studyjny album brytyjskiej grupy "A Bath Full of Ecstasy" ukazał się 21 czerwca 2019 roku.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: mat. pras.

Ten album jest pełny, krystalicznie brzmiący, łączący euforię i melancholię z kolorowymi melodiami, idiosynkrycznymi wokalizacjami i huczącymi elektronicznymi rytmami pop. Album pokazuje również, że grupa otwiera się na bardziej ryzykowne tworzenie we współpracy. Po raz pierwszy zdecydowali się na współpracę z zewnętrznymi producentami: Philippe’m Zdarem (francuskim mistrzem odpowiedzialnym za magię Cassius i Phoenix) i Rodaidh McDonaldem (Szkotem, który współpracował m.in. z The XX, Davidem Byrne’m i Samphą).

Grupa (w składzie: Owen Clarke, Al Doyle Joe Goddard, Felix Martin i Alexis Taylor) zaczęła pracę nad "A Bath Full of Ecstasy" jesienią 2018 roku. Większość została skomponowana i nagrana podczas trzech tygodniowych sesji. We własnym studiu Motorbass w Paryżu, Zdar wcielił się w rolę współproducenta, inżyniera miksującego i łagodnego ekscentryka, budując większość przestrzeni dźwiękowych, które wypełniają album, skupiając się na bębnach i basie, przy minimalnym użyciu gitary i wielowarstwowych, arpeggiowanych melodii na klawiszach, kształtując "A Bath Full of Ecstasy" dzięki "francuskiemu dotykowi", z którego jest znany.

Podczas nagrywania w Londynie, analityczny McDonald zachęcał grupę do uczynienia każdej piosenki prostszą, bardziej bezpośrednią
Rodaidh był naprawde dobry w przekonywaniu nas, abyśmy myśleli o pisaniu piosenek” - mówi Goddard. "Szczególnie w ‘Melody of Love’. Był całkiem bezwzględny – "Czy ten wers niej jest za długi? Czy musimy pisać coś mocniejszego? Powinniśmy szybciej przejść do refrenu". Naciskał nas, byśmy byli bardziej ambitni.

Otwierający album "Melody of Love" powstał jako 12-minutowy utwór instrumentalny i zawiera sampel grupy gospel The Mighty Clouds of Joy. Pod okiem McDonalda grupa przekształciła go w bombastyczną eksplozję popu w stylu Technicolor. Za powtarzającą się próbką wokalną, pociętą do abstrakcyjnej postaci, podąża liryczny refren i podnoszący na duchu motyw syntezatora. Ten muzyczny pasaż melodii miłości sprawia, że grupa może znaleźć idealny gest dla swoich emocji. "Melody of Love" dotyczy znaczenia transformującej, niewerbalnej chwili - ekstazy jako osobistego szczęścia, ale także transcendencji, bycia poza sobą.
Teledysk wyreżyserował Nima Nourizadeh.

Brzmienie "A Bath Full of Ecstasy" to w dużej części zasługa Zdara

Trzeba umieścić w nim powietrze - wyjaśnia teatralnie uwagi producenta Doyle, - Potrzebuje więcej powietrza!

Jego liberalne stosowanie pogłosu sprężynowego Grampian dla przyjemnego przesterowania, upewniło grupę w wyborze maszyn. Ich szczególną uwagę przykuły: drewniany polifoniczny syntezator KORG PS3200 ("Brzmi jak otwarcie bramy nieba" - wyjaśnia Doyle), Yamaha CS70-M i CS-80, synonim Stevie’go Wondera i Oberheim OB-X, analogowy syntezator o jasnej, niebiańskiej jakości, uwielbiany przez takich twórców jak Prince, Depeche Mode czy scenę techno z Detroit.

Oprócz tych klasycznych syntezatorów, ważną rolę w brzmieniu ‘A Bath Full of Ecstasy’ odegrała synteza modułowa. Po wieloletniej budowie własnego systemu Eurorack, każdy zakamarek swojej pracowni Martin wypełnił urządzeniami połączonymi przewodami, za pomocą których tworzył elektroniczną przestrzeń, wzmacniającą konstrukcje piosenek, dopełnianych przez główne i wspomagające partie wokalne.

Aby lepiej oddać emocjonalną szczerość, Taylor postanowił "nie mówić lub nie werbalizować nadto poprzez proces twórczy. Zamiast tego, działać". To pragnienie działania jest najbardziej odczuwalne na zapowiadającym wydawnictwo singlu "Hungry Child". Przez 6 wspaniałych minut Hot Chip łączy miękkie brzmienia przestrzennych i melodyjnych klawiszy w stylu house oraz perkusyjny swing brytyjskiej muzyki garażowej, pełne słodkich wokaliz i rytmicznych trzasków, tworząc natychmiastowy klubowy przebój. "Hungry Child" porusza się z delikatną siłą, w klasycznym stylu Hot Chip, a jego tempo zapewnia mu gotowość do podbijania parkietów.

Do piosenki powstał teledysk, w którym wystąpili Martin Starr i Milana Vayntrub. Został wyreżyserowany przez Samana Kesha.

Poprzez głęboka więź, którą grupa kultywowała, poszerzając swoje eksperymenty dźwiękowe i tekstową otwartość, "A Bath Full of Ecstasy" stał się ich najbardziej olśniewającym albumem.

Tracklista:

1. Melody of Love

2. Spell

3. Bath Full of Ecstasy

4. Echo

5. Hungry Child

6. Positive

7. Why Does My Mind

8. Clear Blue Skies

9. No God

Zobacz więcej na temat: Czwórka MUZYKA
Czytaj także

Gorące ferie Mery Spolsky. "Będę udawać, że nie ma zimy"

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2018 15:52
Dla Mery Spolsky rok 2017 był bardzo pracowity. Ukazała się jej debiutancka płyta "Miło Było Pana Poznać", zagrała także mnóstwo koncertów. Zimowe ferie wokalistka, wbrew swojemu artystycznemu pseudonimowi, spędzi jednak we… Francji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

List Otwarty: "Hologramy" to wypadkowa naszych doświadczeń

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2019 22:01
Od początku założeniem grupy było przełamywanie barier gatunkowych w muzyce i do dziś muzycy Listu Otwartego konsekwentnie tej dewizy się trzymają. - To praca kolektywna, każdy z nas dołożył swoją cegiełkę do brzmienia tego albumu - mówią w Czwórce. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Gładysz, Transgresja: muzyka jest dla nas wyzwoleniem

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2019 12:50
O debiutanckim albumie "Brak Równowagi", który jest połączeniem rocka, metalu i elektroniki, wewnętrznym dziecku każdego z nas, o gubieniu i odnajdowaniu siebie, porzucaniu życiowych schematów i walce o samego siebie - rozmawialiśmy z wokalistą grupy Transgresja, Pawłem Gładyszem.
rozwiń zwiń