Płyta tygodnia: Cruz "Złe piosenki

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2024 22:00
Ponadczasowe hymny, uniwersalne ballady - to wszystko znajdziemy na płycie "Złe piosenki". Nagrał ją raper Cruz, znany także jako didżej Wix Collina - didżejem. Tak naprawdę to jedna osoba. - Na początku bardzo nie chciałem, żeby te światy łączyły się i przenikały. Ale najnowszy album "Złe piosenki" udowodnił mi, że nie miałem się czego bać - mówi gość Czwórki. 
Cruz i Kacper Ponichtera w studiu Czwórki.
Cruz i Kacper Ponichtera w studiu Czwórki.Foto: Czwórka/Adam Świetlicki

"Złe piosenki" to nowy album rapera występującego pod pseudonimem Cruz. Na płycie usłyszymy utwory, które artysta stworzył dekadę temu. Producentem krążka "Złe piosenki" jest Młodzik.Cruz znany jest także fanom muzyki elektronicznej. Występuje w klubach jako didżej Wix Collina.

"Dorastałem w trakcie boomu na polski rap"

- Z perspektywy czasu historię moich muzycznych początków postrzegam jako romantyczną, ale kiedy się to działo, wcale takie nie było. Jestem rocznik 90., pochodzę z Malborka, dorastałem w momencie boomu na polski rap i słuchałem Paktofoniki i O.S.T.R-a  - wspomina Cruz. - Dziś właściwie nie słucham już rapu. Z racji mojej pracy w klubie muzycznej obcuję z tym gatunkiem, ale to nie jest tak, że siedzę w domu i sprawdzam nowe wydawnictwa.  

Stary materiał na nowej płycie

Jako raper Cruz zadebiutował najpierw EP-kami, a potem wydaną w 2012 roku płytą "Sztuka Naiwna" nagraną z producentem Zaspałem. Potem nastał czas "Dada", a teraz - po 10 latach milczenia - Cruz wydał "Złe piosenki".

- Na albumie znalazły się utwory, które nagrałem 10 lat temu, kiedy byłem w rapowym "piku" i szale. Wypuszczanie numerów zawsze zajmowało mi dużo czasu i kosztowało dużo pracy. W pewnym momencie, z różnych przyczyn, musiałem wcisnąć pauzę. Pojawiła się nowa zajawka, czyli granie imprez i wydanie płyty odłożyłem na bok - tłumaczy. - Miałem jednak świadomość, jaki jest jej charakter i wiedziałem, że może zostać wydana w dowolnym momencie, że się nie zestarzeje.

Posłuchaj  także:

Od alter-rapu, przez slam poetycki aż do kina

Nowy album artysty wydał internetowy label Skwer, z którym Cruz związany jest odkąd zaczął rapować. - Rozwój polskiego alter-rapu śledziłem od początków jego istnienia. Potem zacząłem też śledzić rozwój slamu poetyckiego, w który angażowali się reprezentanci ambitnych środowisk hip-hopowych - wspomina gość Czwórki. - Dziś najwięcej inspiracji znajduję w kinie. Na krążku "Złe piosenki" pojawiają się sample z filmów Krzysztofa Kieślowskiego i kawałek z włoskiego "Mondo Cane" z 1962 roku. Pisząc teksty do numerów myślałem obrazami. I słuchałem Nicka Cave’a i Toma Waitsa.     

Posłuchaj
54:27 2023_10_31 13_05_22_PR4_Muzyczny_Lunch.mp3 Wix Collina Cruz - raper w klubowym świecie (Muzyczny Lunch/Czwórka)

"Złe piosenki" - historie odwieczne

O nowym albumie Cruz mówi, że to "filmowy wręcz hołd złożony opowieści w kontrze do kultu internetowej tymczasowości, plus i minus w spójnym świecie uniwersalnych bohaterów". - "Złe piosenki" są wydawnictwem konceptualnym opartym na storytellingu. To "historie odwieczne", więc czas ich powstania nie ma wpływu na aktualność przekazu - podkreśla rozmówca Kacpra Ponichtery. - To ponadczasowe hymny, uniwersalne ballady które powstały na bitach Młodzika. 

kul

Zobacz więcej na temat: Czwórka rap