- "Matka" miała początek w tekście. Przy wielu piosenka najpierw pojawiał się temat, nawet nie napisany tekst - opowiadała w Czwórce Matylda Damięcka. - Powiedzieliśmy sobie, że brakuje nam utworu duetowego, wspólnotowego i tak powstało "Trzymaj moją głowę nad wodę". Trochę z potrzeby dopełnienia tej płyty o wspólną wypowiedź.
Radek Łukasiewicz pracę nad płytą porównywał do wypełniania mozaiki puzzlami tematycznymi, które wcześniej sobie wymyślili. - Z Matyldą można tak robić płytę, choć to nie jest powszechne. Zwykle jak się robi album, to się nagrywa utwory, które ci wychodzą. Z Matyldą robimy tę mozaikę z puzzli, zakładamy wcześniej, jaki kolor mają te puzzle mieć - wyjaśniał.
Matylda/Łukasiewicz. Radek i Matylda. Od 10 lat wspólnie obserwują, piszą i nagrywają. Typowi millenialsi zapakowani w smutki, rozterki, tonący w codzienności zwykłej i niezwykłej. Pokazują świat jakim jest, nie wstydzą mówić się o emocjach, nie boją się mówić głośno, że chłopaki też mogą płakać, a dziewczyny wcale nie muszą się uśmiechać.
Sprawdź też:
Matylda Damięcka i Radek Łukasiewicz z chipsami i muzyką przejęli Czwórkę
Pokazują jak trudno jest być w zgodzie ze sobą, jak czasem trudno odnaleźć siebie, kiedy życie nie do końca jest takie, jak wymarzyliśmy sobie za dzieciaka. Przez mocne teksty, charakterystyczne linie melodyczne i niebylejakie głosy pokazują, że tak naprawdę jesteśmy tacy sami, z tymi samymi problemami, zadaniami, niesprawiedliwościami. I może nie jest za pięknie, ale jeszcze rok będzie w końcu nudny.
Matylda/Łukasiewicz - Nudny rok | Adult Contemporary
mat. prasowe / kul