Neo soul to gatunek, który narodził się w latach 90., łącząc klasyczne brzmienia soulu z wpływami hip-hopu, jazzu i R&B. Choć nigdy nie dominował list przebojów, to znacząco wpłynął na rozwój współczesnej muzyki. Za pierwszych artystów, którzy rozpropagowali ten gatunek, uważa się D'Angelo, Maxwella, Erykahę Badu, Jill Scott i Lauryn Hill. Dzisiaj styl ewoluował i jest często słyszalny u mainstreamowych artystów takich jak Tyler, the Creator, SZA, Anderson. Paak, Kali Uchis, czy Childish Gambino. Wybraliśmy 6 klasyków tego gatunku, które miały największy wpływ na jego rozwój.
Erykah Badu jest jedną z pierwszych postaci, które przychodzą na myśl, gdy mówimy o neo-soulu. Jej debiutancki album "Baduizm" był wynikiem jej zamiłowania do klasyków soulu i jazzu, ale również jej miłości do hip-hopu. Jej wokal na tym albumie przypomina brzmieniowo wokalistki jazzowe jak np. Billie Holiday, natomiast produkcja oparta na samplach i mocnych rytmach zdecydowanie kojarzy się z hip-hopem - i nic dziwnego, bo za wiele utworów na płycie odpowiada zespół The Roots. Dzięki tej płycie Erykah stałą się inspiracją dla wielu wokalistek na całym świecie. W Polsce otwarcie inspirowały się nią chociażby Sistars.
Mówiąc o klasykach neo-soulu najczęściej wymienia się pierwszy album D'Angelo - "Brown Sugar". Jednak to "Voodoo" miało największy wpływ na wiele innych w muzyce, zwłaszcza w rapie. "Voodoo" jest albumem, na którym słyszymy pare coverów soulowych klasyków - takich jak "Feel like making love" Roberty Flack czy "Crousin'" Smokey Robinsona - w odświeżonym, inspirowanym produkcjami J Dilli stylu. J Dilla był obecny przy tworzeniu tej płyty, tak samo jak wspomniani wcześniej The Roots. Na Polskim podwórku wpływ tej płyty słychać w twórczości Jareckiego, czy też BRK.
- Lauryn Hill - "The Miseducation of Lauryn Hill"
Jedyny solowy album Lauryn Hill był przełomem zarówno w świecie soulu, R&B, jak i rapu. Ze wszystkich tych gatunków wokalistka i raperka wyciągnęła wszystko co najlepsze. Album wyróżnia się też niesamowicie dobrze napisanymi tekstami, które sprawiły, że Lauryn stała się inspiracją dla raperów i raperek takich jak Doechii, Nicki Minaj, Doja Cat, Kanye West, Jay-Z, ale również dla wielu wokalistek, m.in. Adele, Beyonce, Britney Spears, czy Missy Eliot.
- Jill Scott - Who Is Jill Scott? Words and Sounds Vol. 1
Wydany w 2000 roku debiutancki album Jill Scott pomógł zdefiniować brzmienie gatunku na przełomie wieków - łącząc jazz, soul, spoken word i hip-hop z intymnymi, poetyckimi tekstami. Płyta przyniosła artystce rozgłos dzięki takim utworom jak "Gettin’ In the Way", "A Long Walk" czy "He Loves Me (Lyzel in E Flat)", a jej ciepły, organiczny sound stał się inspiracją dla wielu późniejszych twórców sceny neo soul.
Przechodząc do bardziej współczesnych płyt, nie można pominąć "Malibu". To przełomowy album w karierze jednego z najpopularniejszych neo-soulowych wokalistów ostatnich lat. Anderson płynnie przechodzi od śpiewu do rapu, korzystając brzmieniowo zarówno z klasycznego soulowego instrumentarium, jak i współczesnych hip-hopowych produkcji. Na tym albumie świetnie widać jak rozwijał się neo-soul od lat 90tych i jak daleko zaszedł, jeśli chodzi o przeplatanie się hip-hopu z R&B. Jest to płyta, dzięki której neo-soul odkryły kolejne pokolenia słuchaczy.
- Tyler, the Creator - IGOR
To nie jest rapowa płyta. Tyler nie jest artystą, którego łatwo zaszufladkować, dlatego ciężko nawet z całą pewnością określić ten album jako neo-soulowy. Sam muzyk określa go jako album bardziej popowy. Znalazł się jednak w tym zestawieniu, ponieważ jest niewątpliwie efektem rozwoju tego gatunku. Tyler czerpał garściami od neo-soulowych artystów na każdej swojej płycie. Charakterystyczne dla niego akordy i dobór brzmień idealnie się wpisuje w tą estetykę, a płyta "IGOR" na której słyszymy połączenie soulu i rapu czasami w obrębie jednego wersu, to album, którego nie można nie znać będąc fanem neo-soulu.
***
gV