David Bowie uważany jest za jednego z ważniejszych artystów w historii muzyki rockowej. Wielokrotnie zmieniał swoje artystyczne oblicze, a każde z nich przyciągało kolejnych fanów. Ostatni album "Blackstar" wydał zaledwie dwa dni przed swoją śmiercią. Od 2014 roku artysta walczył z rakiem. Choroba pokonała go w styczniu 2016 roku. Jego ostatnia płyta interpretowana jest jako pożegnanie ze słuchaczami. W tekstach odnajdujemy aluzje do śmieci, ale muzycznie nie brakuje tu eksperymentów i współczesnych płycie inspiracji.
Ostatnie lata, ostatnia płyta
Choć o Davidzie Bowie filmowo opowiedział już niejeden (np. Brett Morgen w "Moonage Daydream" 2022, Gabriel Range w "Stardust" 2020, twórcy BBC w "David Bowie: Five Years") to twórcy związani z Channel 4 chcą pokazać ostatnią dekadę życia artysty, wciąż twórczy czas. Portal Deadline zdradza, że film ma zawierać wywiady z osobami, które znały Bowiego i blisko z nim współpracowały. Pojawią się również rozmowy z jego znanymi fanami i artystami zainspirowanymi jego twórczością. Reżyserem obrazu jest Jonathan Stiasny.
- Tradycyjne filmy dokumentalne o muzyce opowiadają o triumfach. To, co najbardziej mnie zafascynowało podczas pracy nad tym projektem, to fakt, że ostatni rozdział życia Bowiego nie był zakończeniem - był zmartwychwstaniem. Przekształcił porażkę w triumf, ciszę w objawienie, a ostatecznie śmierć w sztukę - powiedział.
Shaminder Nahal, szefowa działu filmów dokumentalnych w Channel 4, podkreśliła znaczenie Bowiego, jako artysty, którego wyobraźnia nigdy nie gasła. - Ten film pokazuje, jak stojąc w obliczu końca znalazł sposób, by przekroczyć granice i stworzyć coś naprawdę transcendentalnego - dodała.
"The Final Act" to wciąż roboczy tytuł obrazu o życiu artysty. Dokument planowany jest na 90 minut opowieści.
Więcej o Bowie'm
Film w reżyserii Jonathan Stiasny'ego nie jest jedynym aktualnie tworzonym obrazem o Davidzie Bowie.
Twórcy związani z BBC pracują nad dokumentem ukazującym artystę w latach 1976-1978, czasie, gdy mieszkał i tworzył w Berlinie. To do stolicy Niemiec artysta uciekł od sławy i narkotyków, a efektem odmiany życia było powstanie tzw. "trylogii berlińskiej", czyli albumy "Low", "Heroes" i "Lodger".
Film tworzony przez BBC ma nosić tytuł "Bowie in Berlin", a jego premierę zaplanowano na jesień 2026.
***
pj