Inspiracją do stworzenia tej płyty były podróże - zarówno te w przestrzeni, m.in. do Ameryki Środkowej, jak i w wyobraźni. - Potrzebowałem uciec, by odnaleźć siebie. Wszystkie z tych podróży odcisnęły na mnie swoje piętno - tłumaczył Solar.
Jak tłumaczył, "Pokój zero" jest próbą wyjścia ze "strefy muzycznego komfortu". Udaną. - Byłem pod jednym dachem z muzykami takimi jak Białas czy White, którzy są dużo popularniejszymi artystami ode mnie. Najprostszym, a jednocześnie sensownym rozwiązaniem byłoby robienie czegoś, co ich fanom też się spodoba. Tym bardziej, że sam uczestniczyłem w tworzeniu tych stylów, byłem nimi przesiąknięty. Ale zorientowałem się, że idzie to w stronę, która nie do końca koresponduje z moim światopoglądem. To nie jest moje naturalne środowisko muzyczne. Więc zacząłem iść swoją drogą, co nie było łatwe, bo musiałem zboczyć z kursu, którym szedłem wiele lat - wspominał Solar.
Jego wkład w polską scenę hip-hopową jest ogromny. Muzyk działa na niej od ponad dziesięciu lat, i ma spory dorobek, m.in. dwukrotne zwycięstwo w Wielkiej Bitwie Warszawskiej, a także dwa albumy solowe ("Klub 27", rok 2017, "Pokój zero", rok 2019) i cztery we współpracy z innymi muzykami. - Doświadczenie zawsze bardziej procentuje niż przeszkadza w tej pracy. Może faktycznie w innych dziedzinach życia pojawia się rutyna, niektóre czynności przestają być ekscytujące, ale w przypadku tworzenia muzyki to tak nie działa. To nie jest czynność mechaniczna, ani powtarzalna - mówił Solar.
Jak powstawała ta płyta i czym są "drzwi percepcji"? Kto jest inspiracją dla Solara? Jakie podróże odbył, tworząc muzykę? O tym, ale także o przygodach, m.in. o brawurowej ucieczce na quadzie przed samolotem na brazylijskim lotnisku - w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania całej pierwszej godziny audycji >>>
"Pogłos" - druga godzina audycji >>>
***
Tytuł audycji: Pogłos
Prowadzący: Jakub Chuptyś
Data emisji: 10.10.2019
Godzina emisji: 22.00
kd/pj