Powstało urządzenie, które może wyświetlać podpisy na siatkówce oka. Przypomina okulary, z tym, że zamiast soczewek ma miniprojektor.
Według producenta, międzynarodowego koncernu NEC, w przyszłości gadżet może posłużyć m.in. do symultanicznego tłumaczenia rozmów.
Według pierwszych projektów konstruktorów, okulary zwane Tele Scouter, miały pomagać w pracy przedsiębiorcom i handlowcom. Mogą wyświetlać informacje przydatne w rozmowach biznesowych, na przykład rejestr danych na temat zakupów dokonanych przez klienta.
NEC zapowiada teraz, że wynalazek może służyć także do innych celów. Do urządzenia dołączone mają być słuchawki i oprogramowanie do tłumaczenia i do przekształcania mowy w tekst. – Takie urządzenie może przydać się w razie poufnych rozmów, przy których obecność tłumacza jest niepożądana – zachwalał projekt rzecznik oddziału NEC w Japonii, Takayuki Omino.
Firma przewiduje, że okulary z miniprojektorem będą dostępne na japońskim rynku już w listopadzie 2010 roku, a ich wersja z możliwością tłumaczenia pojawi się rok później.
Jak poinformowała firma wersja podstawowa Tele Scoutera, sprzedawana w pakiecie 30 sztuk, ma kosztować 7, 5 mln jenów (50 tysięcy dolarów).
(BBC News, ag)