Gośćmi piątkowego „Czwartego Wymiaru” byli Paweł Kawaliło i Mateusz Roszkowski, studenci Politechniki Wrocławskiej. Na antenie promowali autorski projekt – innowacyjny bolid PWr Racing Team.
Pomysł, by stworzyć zminimalizowany bolid Formuły 1, przywiózł z Niemiec jeden z członków zespołu. Zaszczepił tę ideę wśród kolegów, po czym wspólnymi siłami skonstruowali pierwszy polski pojazd tego typu. Nie wystarczyło złożyć oryginalne części. Niemalże wszystkie elementy bolidu wymagały ulepszeń. – Maszynę stworzyliśmy tylko naszymi siłami. Jest w 80 procentach bezpośrednim wynikiem naszej pracy – zapewniają konstruktorzy.
– To samochód typowo sportowy i niełatwy w prowadzeniu. Jest wyjątkowo narowisty. Układ kierowniczy nie jest wspomagany, więc maszyna wymaga wiele tężyzny w prowadzeniu – stwierdza Mateusz Roszkowski.
Głównym celem przy budowie było uzyskanie jak największej mocy silnika. Same symulacje trwały miesiącami. Wszystko po to, by uzyskać jak najlepsze parametry. Skonstruowanie zawieszenia, które jest w stanie przenieść tak dużą moc na koła było niezwykle wymagającym zadaniem. Bolid waży 250 kilo, pod maską ma 90 koni mechanicznych, a prędkość 100 km/h osiąga w zaledwie 3 sekundy. W konstrukcji wykorzystano silnik o pojemności 600 centymetrów sześciennych, typowy dla motocyklu, ale w dużym stopniu zmodyfikowany na potrzeby bolidu.
– Pojazd ma wiele wspólnego z bolidem Formuły 1 – wyjaśnia Paweł Kawaliło . – Także podział pracy, ideologia i cała otoczka projektu, tak techniczna, jak i projektowa, wyglądają niemalże identycznie jak na Mistrzostwach Świata F1 – przekonuje. Niezbędni są również sponsorzy. PWr Racing team jest obecnie na tapie ich poszukiwania.
– Mamy za sobą występy na torach Silverstone i Hockenheim. Wymogiem udziału w kolejnych zawodach jest budowa nowego, ulepszonego bolidu, lecz by zrealizować takie plany niezbędne są pokaźne środki finansowe – przyznają studenci.
Am