Zamieszania trochę było, ale w końcu już wiadomo że walka Michała Cieślaka z Ilungą Makabu jednak się odbędzie. 31 stycznia w stolicy Demokratycznej Republiki Konga - Kinszasie Michał zmierzy się z... Kongijczykiem, a stawką tego pojedynku będzie wakujący pas mistrza świata w kategorii junior ciężkiej federacji WBC.
Ostatnie dni, to było prawdziwe wyzwanie dla trenera Michała - Andrzeja Liczika, który kilka razy musiał zmieniać plany przygotowań do mistrzowskiej walki. Początkowo walka miała się bowiem odbyć 18 stycznia, potem przełożono jej termin na 25 stycznia by ostatecznie podpisać kontrakt na walkę, która odbędzie się 31 stycznia.
Łatwo nie było, ale myślę, że nam się udało i do Kinszasy jedziemy tylko i wyłącznie po po mistrzostwo świata - powiedział w rozmowie z Czwórką Andrzej Liczik - posłuchajcie pliku dźwiękowego załączonego obok artykułu.
***
Darek Matyja