Piłkarze Barcelony pokonali na wyjeździe broniącą się przed spadkiem Mallorcę 4:0 i pozostaną na pozycji lidera hiszpańskiej ekstraklasy po 28. kolejce. Mają pięć punktów przewagi nad drugim w tabeli Realem Madryt, który w niedzielę o 19.30 podejmie Eibar.
Pierwszą bramkę po ponadtrzymiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa "Duma Katalonii" zdobyła już w drugiej minucie. Po dośrodkowaniu Jordiego Alby dobrze do główki wyskoczył Chilijczyk Arturo Vidal. Na 2:0 podwyższył w 37. min Duńczyk Martin Braithwaite. Był to jego pierwszy gol w czwartym występie w koszulce Barcelony. Asystował Argentyńczyk Lionel Messi. W 79. minucie goście prowadzili już 3:0, a do siatki trafił Jordi Alba, znów podawał Messi. Argentyńczyk sam też powiększył dorobek strzelecki w doliczonym czasie, pokonując bramkarza Mallorki mocnym strzałem z bliska. Był to jego 20. gol ligowy w tym sezonie.
Broniąca tytułu Barcelona ma 61 punktów, a drugi Real Madryt, który w tej kolejce jeszcze nie grał, zgromadził 56. Trzecia jest Sevilla, która we wtorek, w pierwszym spotkaniu po pauzie, wygrała u siebie w derbach z Betisem 2:0 i powiększyła dorobek do 50 punktów.
***
Darek Matyja