Lech rusza na podbój Europy

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2010 19:20
Poznański Lech wystąpi w fazie grupowej piłkarskiej Ligi Europejskiej.

Udało się. Mimo wielu przeciwności i momentami bardzo słabej formy prezentowanej przez piłkarzy Lecha Poznań, podopieczni Jacka Zielińskiego utarli nosa wszelakim krytykom i sceptykom (w tym między innymi nam) i wywalczyli upragniony awans do fazy grupowej piłkarskiej Ligi Europejskiej, po raz kolejny broniąc honoru polskiej piłki klubowej. Sukces jest tym większy, że w decydującej fazie eliminacji zespół "Kolejorza" mimo fatalnej dyspozycji i zdziesiątkowanej kadry potrafił wyeliminować dużo wyżej notowany zespół z Dniepropietrowska. Duża w tym zasługa trenera Jacka Zielińskiego, który ustawieniem zespołu potrafił zneutralizować bardzo silną linię ofensywną drużyny przeciwnej.

 

 


Niestety poznaniacy znacznie mniej szczęścia mieli podczas piątkowego losowania grup. Mistrz Polski trafił do zdecydowanie najsilniejszej grupy A, w której przyjdzie mu zmierzyć się Juventusem Turyn, Manchesterem City i Red Bullem Salzburg. Szczególnie dwie pierwsze drużyny wydają się być zdecydowanie poza zasięgiem Lecha. Juventus to jeden z najbardziej utytułowanych klubów na świecie. Wprawdzie w poprzednim sezonie włoskiej ekstraklasy zajął dopiero siódme miejsce, ale latem działacze "Starej Damy" wydali 50 mln euro - najwięcej z włoskich klubów - na transfery nowych zawodników. Jeszcze aktywniejszy na rynku transferowym był Manchester City. Właściciele "The Citizen" w letnim oknie transferowym na wzmocnienia przeznaczyli bagatela 130 milionów funtów, sprowadzając między innymi Davida Silvę, Yaya Toure, Jamesa Milnera, Jerome Boatenga, czy Mario Balotelliego.

Nie wszyscy jednak są pesymistami. Swojej radości nie kryją najzagorzalsi fani "Kolejorza", których czekają atrakcyjne mecze wyjazdowe. Bardzo zadowolony z losowania jest kolumbijski obrońca Lecha Manuel Arbolada, który jak sam mówi już nie może doczekać się pojedynku z napastnikiem "The Citizens" Carlosem Tevezem, a możliwość gry przeciwko takim zespołom traktuje jak nobilitację. Szczęśliwi powinni być także działacze klubu ze stolicy Wielkopolski. Wylosowanie zespołów z Włoch, czy Anglii to z marketingowego punktu widzenia przysłowiowy strzał w dziesiątkę, a zyski z praw transmisyjnych, reklam, czy biletów liczone będą w milionach złotych.

My mamy nadzieję, że niezależnie od wyników na grze przeciwko tak renomowanym zespołom najwięcej zyskają polscy piłkarze. Wszak nie często naszym rodzimym zespołom dane jest grać przeciwko tuzom europejskiej piłki klubowej, a nie od dziś wiadomo, że tylko dzięki grze z najlepszymi można podnosić swoje umiejętności i skracać dystans do futbolowej elity.

Marek Dziadukiewicz

Czytaj także

Lech-Dnipro - mecz na noże

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2010 19:21
Bojowe nastroje w zespole Lecha Poznań przed rewanżem z Dniepro.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lech Poznań w fazie grupowej Ligi Europejskiej

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2010 22:13
Lech obronił jednobramkową zaliczkę z Dniepropietrowska i zagra w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Poznańska drużyna mądrze się broniła i zdołała zremisować 0:0.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lech Poznań w grupie śmierci z Juventusem i Man City

Ostatnia aktualizacja: 27.08.2010 12:00
Lech Poznań poznał swoich rywali w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Przeciwnikami mistrza Polski w grupie A będą: Juventus Turyn, Manchester City i FC Salzburg.
rozwiń zwiń