"Zachowanie Adama Giersza, który wbrew ustaleniom ujawnił szczegóły dotyczące maskotki turnieju, jest niepoprawne" - uważa dyrektor ukraińskiego komitetu organizacyjnego piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r. Markijan Łubkiwski.
To reakcja Kijowa na wypowiedź polskiego ministra sportu, który podczas środowego spotkania z polskimi dziennikarzami poinformował, że maskotką organizowanego przez Polskę i Ukrainę EURO 2012 będzie para piłkarzy symbolizujących oba kraje.
Tłumaczenia polskiego ministra w sprawie maskotek nie jest już tak jednoznaczne. "Zapytano mnie, czy będą to motywy roślinne, a ja odpowiedziałem, że nie, że będą to dwaj piłkarze. I tyle. Zresztą wszelkie kompetencje odnośnie maskotek, tego jak będą wyglądać, gdzie i kiedy zostaną zaprezentowane, leżą w gestii UEFA, a nie organizatorów turnieju" - zaznaczył minister sportu.
Jak Adam Giersz Maskotki ujawnił
To nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz kiedy iskrzy na linii Polska - Ukraina w sprawie piłkarskich mistrzostw Europy. My ze swojej strony prosimy obie strony o zajęcie się przygotowaniami. Czy naprawde w momencie, w którym trwa walka z czasem przy budowach stadionów lotnisk i autostrad należy zajmować się kwestią pluszowych zabawek?
Marek Dziadukiewicz
Wieść gminna niesie, że dwaj piłkarze-bliźniacy, mający być maskotkami mają nosić imiona Hryhorij i Grzegorz, ale podobno jest to tylko dowcipna plotka dziennikarska.
W historii maskotkami wielkich imprez piłkarskich były już sylwetki piłkarzy. W 2008 roku podczas mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii byli nimi Trix i Flix - dwie postaci ubrane w futbolowe uniformy: czerwony i biały, a ich włosy miały przypominać grzbiety gór i logo ME.
Maskotka mistrzostw świata w 2010 był natomias Zakumi - sympatyczny lampard, którego imię powstało ze złożenia dwóch słów - "ZA" i "KUMI", które oznaczały liczbę 10.
Polscy kibice z pewnością pamiętają też dwóch chłopców, którzy byli maskotką mistrzostw świata w piłce nożnej w 1974 roku kiedy to nasz narodowy zespół prowadzony przez Kazimierza Górskiego zdobył trzecie miejsce. Nieco przypominali oni postaci z filmu rysunkowego Bolek i Lolek.
Ciekawe czy ujawnione przez Adama Giersza maskotki będą bardziej podobne do Trixa i Flixa, czy też do Bolka... o Lolku nie wspominając.
O Adamie Gierszu mówiłem także w piątkowym "Nie wsztstko złoto"... Tam też o alkoholowej aferze w kadrze narodowej i krótka sportowa zapowiedź weekendu (posłuchaj załączonego pliku dźwiękowego).
Alkoholowa afera w piłkarskiej kadrze i minister ujawnia tajne maskotki.
Darek Matyja