Na kolejność w rankingu, który uwzględnia rok kalendarzowy 2009, czyli drugą połowę sezonu 2008/09 i pierwszą 2009/10, złożyły się trzy główne czynniki: sytuacja finansowa, medialność i efektywność działania.
Pierwszy w zestawieniu Lech Poznań był najlepszy także w trzech mini-rankingach, m.in. zanotował największe przychody w całej lidze - 54,15 mln złotych. Drugie miejsce pod tym względem zajął PGE GKS Bełchatów - 32,48 mln, a trzecie Legia Warszawa - 32,47 mln. Jedyny klub, który wykazał tzw. zysk operacyjny, czyli koszty operacyjne były niższe niż dochody ze sprzedaży, to Polonia Bytom.
Więcej pieniędzy za transmisje
Łącznie przychody klubów ekstraklasy wyniosły w 2009 roku 324 mln złotych i utrzymały się na poziomie tych z 2008 roku. "Nastąpił wzrost przychodów ze sprzedaży praw telewizyjnych, natomiast słabiej wygląda pozycja pt. dochody z dnia meczowego.
Wynika to głównie z faktu, że modernizowane były lub są stadiony czołowych klubów, które często podejmowały rywali na innych obiektach. W najbliższym czasie stan infrastruktury poprawi się znacznie, a zyski ze sprzedaży biletów czy cateringu powinny gwałtownie wzrosnąć" - wyjaśnił prezes spółki Ekstraklasa SA Andrzej Rusko.
"Cieszy, że przychody ze sprzedaży praw medialnych stanowiły przeciętnie 40 procent dochodów, a resztę kluby wypracowały samodzielnie. Kiedyś te proporcje były odwrotne" - dodał.
Kolejorz otwiera klasyfikację najbardziej medialnych polskich klubów, sporządzając którą wzięto pod uwagę m.in. liczbę transmisji z meczów ligowych w Canal Plus, frekwencję na stadionach, liczbę odwiedzin oficjalnej strony internetowej, obecność w prasie czy wartość koszulki klubowej, czyli sumę kosztów, jaką za reklamę telewizyjną musieliby zapłacić sponsorzy, których logo było widoczne w czasie relacji. W tym zestawieniu za Lechem uplasowały się Wisła Kraków i Legia Warszawa.
Lechia Gdańsk najefektywniejsza
Interesujący jest wskaźnik efektywności działania, w którym istotną rolę odgrywa tzw. cena jednego punktu wywalczonego na boisku w 2009 roku (koszty podzielono przez sumę punktów). Tutaj liderem jest... Lechia Gdańsk, którą każdy punkt "kosztował" 200 tys. złotych. 236 tys. na punkt musieli wyłożyć działacze Ruchu Chorzów. Na przeciwległym biegunie znajduje się Lech Poznań - 709 tys., a za nim KGHM Zagłębie Lubin - 693 mln i PGE GKS Bełchatów - 692 mln zł.
Zbadano łącznie 18 klubów: wszystkie rywalizujące w ekstraklasie w sezonie 2009/10 oraz dwóch beniaminków - Górnik Zabrze i Widzew Łódź. Na ostatnim miejscu umieszczono Piasta Gliwice, który jako jedyny nie odpowiedział na ankietę.
"W górnej części rankingu znalazły się głównie kluby z dużych aglomeracji, co pokazuje pewien kierunek oraz znaczenie w futbolowym biznesie takich jakości, jak medialność, zainteresowanie kibiców i możliwość dochodów z tzw. dnia meczowego" - zauważył główny autor zestawienia Krzysztof Sachs.
Jego zdaniem, wysokie miejsce Lechii Gdańsk to premia za efektywność działania (niskie "koszty" jednego punktu), stabilne podstawy finansowe i sporą medialność. W czołowej trójce w porównaniu z zeszłym rokiem ten klub zastąpił Wisłę Kraków, którą - jak podkreślił Sachs - pociągnął w dół brak sukcesów sportowych, konieczność rozgrywania meczów poza własnym stadionem oraz rosnące zadłużenie wobec właściciela.
Autorzy rankingu zwrócili również uwagę na perspektywy, jakie niesie powstanie dużych i nowoczesnych stadionów. "Z tym wiąże się pojawienie się, po raz pierwszy w historii polskiej ligi, prawdziwej oferty dla biznesu. Loże, pakiety hospitality w połączeniu ze znacznie większą pojemnością stadionów np. w przypadku Legii Warszawa w pierwszym roku funkcjonowania nowego obiektu mogą przysporzyć dochodów w wysokości nawet 30 mln złotych, co wobec pięciu obecnie jest wielkością robiącą wrażenie" - podsumował Krzysztof Sachs.
gaw, PAP