Robert Lewandowski pobił rekord Gerda Muellera, a okoliczności tego wyczynu są po prostu niesamowite. Szansę miał tylko jedną, czyli ostatni mecz sezonu z Augsburgiem. Rywale robili wszystko, by osiągnięcie legendy niemieckiego futbolu nie zostało przełamane. Bramkarz Augsuburga - Łukasz Gikiewicz - nie był bezbłędny, ale strzałów Lewandowskiego nie przepuszczał przez niemal całe 90 minut meczu.
Do przerwy było 4:0 dla Bayernu, ale inni piłkarze tego zespołu strzelali kolejne gole. Po przerwie Augsurg doszedł do głosu i nawet dwa razy wpakował piłkę do siatki. Ostatnia akcja należała jednak do kapitana reprezentacji Polski. W momencie, gdy na zegarze wybiło 90 minut spotkania Liroy Sane oddał strzał zza pola karnego, Gikiewicz odbił piłkę przed siebie, a czekający na dobitkę Lewandowski wykorzystał sytuację.
"Lewy" strzelił w ten sposób swojego 41. gola w sezonie Bundesligi i pobił rekord Muellera. Bayern - już wcześniej pewny mistrzowskiego tytułu - ograł na zakończenie rozgrywek FC Augsburg 5:2.
Posłuchajcie, co o rekordzie Roberta Lewandowskiego powiedział były reprezentant Polski, Piotr Czachowski. Jego wypowiedź w załączonym pliku dźwiękowym.
O rekordzie Roberta Lewandowskiego było także w sobotnim Sportowym podsumowaniu dnia - tam także o pożegnaniu Łukasza Piszczka z Dortmundem oraz innych wydarzeniach sportowych dnia.
***
Robert Grzędowski