Katowicką, końcową część czempionatu Starego Kontynentu zamknął wielki finał, w którym zmierzyły się Włochy i Słowenia. Ci pierwsi walczyli o swoje siódme złoto w historii. Słowenia miała nadzieję na pierwsze zwycięstwo, w drugim w ciągu dwóch lat, a trzecim w swojej historii finale.
Spotkanie nie zawiodło kibiców oczekujących wyrównanej walki i sporych emocji. Do rozstrzygnięcia kwestii złotego medalu potrzebne było pięć setów. W pierwszych czterech partiach zespoły wygrywały na zmianę. Zaczęli Słoweńcy, a skończyli Włosi, czym doprowadzili do tie-breaka. W nim szybko uzyskali dużą przewagę i przypieczętowali zwycięstwo. Dokładny wynik to 22:25, 25:20, 20:25, 25:20, 15:11 dla Italii.
Reprezentacja Włoch wróciła na najwyższy stopień podium mistrzostw Europy po 16 latach przerwy. Słowenia po raz trzeci w ostatnich sześciu latach. Brąz po raz drugi z rzędu dla reprezentacji Polski.
Więcej informacji w dźwiękowej wersji Przeglądu.
***
Robert Grzędowski