To była pracowita sobota dla Igi Świątek. Najpierw liderka światowego rankingu pokonała w ćwierćfinale Czeszkę Lindę Noskovą 6:1, 6:4, a później rozpoczęła walkę o finał - mecz z Belgijką Yaniną Wickmayer. Pierwszego seta Świątek wygrał 6:1, ale w drugim mimo prowadzeni 5:2 nasza tenisistka nie wykorzystała trzech meczboli i pozwoliła rywalce na odrobienie strat i przy stanie 5:5 spotkanie zostało przerwane z powodu zapadających ciemności. Ma zostać dokończone w niedzielę o 12:00. Zwyciężczyni tego meczu zagra w finale z Niemką Laurą Siegemund, która w półfinale wygrała ze swoją rodaczką Tatjaną Marią 5:7, 6:3, 6:4.
W niedzielę zostanie rozegrany też finał debla, w którym zmierzą się Weronika Falkowska i Katarzyna Piter z Brytyjką Heather Watson i Belgijką Yanina Wickmayer.
***
Darek Matyja