Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami trenera gospodarzy Macieja Skorży, jego podopieczni od początku ruszyli do zdecydowanych ataków.
W 14. minucie świetną okazję zmarnował Michał Kucharczyk, który po dośrodkowaniu Jakuba Rzeźniczaka strzelił głową prosto w bramkarza gości Sebastiana Przyrowskiego. Wyraźna przewaga gospodarzy przyniosła efekt niewiele ponad 10 minut później. Maciej Sadlok niefortunnie interweniował po strzale Michala Hubnika i wpakował piłkę do własnej bramki.
Przed przerwą bliski wyrównania był Adrian Mierzejewski. Kapitan Czarnych Koszul ominął bramkarza Legii Wojciecha Skabę, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i zmarnował najlepszą okazję dla swojego zespołu w pierwszej połowie. Wcześniej groźnie strzelał Artur Sobiech.
Kilka minut po przerwie Hubnik powinien wpisać się na listę strzelców bez pomocy rywali. Po dośrodkowaniu Michała Kucharczyka strzelił prosto w Przyrowskiego, a dobitka z kilku metrów również nie przyniosła efektu.
Goście jednak nie zamierzali się poddawać i coraz groźniej atakowali bramkę rywali. W pierwszej części spotkania wyróżniał się Mierzejewski. Po przerwie kapitan Polonii był już mniej widoczny. To mogły być skutki mocnego przeziębienia, przez które pomocnik wrócił do treningów dopiero w sobotę. Podobne problemy miał Łukasz Trałka.
W końcówce spotkania rozmiary zwycięstwa mógł powiększyć Kucharczyk, ale fatalnie spudłował z 10 metrów. W ostatnich minutach na boisku pojawił się wypożyczony z cypryjskiego Apollonu Limassol Nigeryjczyk Felix Ogbuke, który do Warszawy dotarł dopiero w sobotę.
Ta porażka zmniejszyła szanse Polonii na zajęcie miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach. Legia z kolei potwierdziła, że będzie się liczyła w walce o mistrzostwo Polski.
Po meczu powiedzieli
Theo Bos trener Polonii Warszawa: "Przygotowałem zespół na to, że Legia zacznie bardzo agresywnie i tak też było przez pierwsze 15-20 minut. Naszym błędem było zbyt szybkie pozbywanie się piłki. Nie wykorzystaliśmy okazji, aby dłużej nią operować. Niektórzy moi zawodnicy podeszli do tego meczu zbyt pasywnie i nie angażowali się w grę. O to mam do nich pretensje.
W przerwie dokonałem nieco zmian. Wprowadziłem piłkarzy, którzy gwarantowali większą waleczność na boisku. Niestety, Legia była bardzo skuteczna w swoich kontratakach. Dlatego mecz tak wyglądał. W drugiej połowie bramkarz dwukrotnie nas uratował przed stratę gola. Natomiast w końcówce spotkania zabrakło nam szczęścia, bo mogliśmy zdobyć wyrównującą bramkę.
Trzeba jednak powiedzieć otwarcie, że Legia była zdecydowanie lepszym zespołem. Mamy za sobą kiepski początek tej rundy. Musimy zdobyć punkty w meczu z Zagłębiem Lubin. Przed nami jeszcze 13 spotkań i pogodziłbym się z niedzielną porażką, jeśli miałbym gwarancję, że je wygramy".
Maciej Skorża trener Legii Warszawa: "W naszej szatni była ogromna radość. W jakimś stopniu zrewanżowaliśmy się Polonii za sierpniową porażkę 0:3 przy Konwiktorskiej. Był to jednak piekielnie trudny mecz i wygranie go było dla nas ciężkim zadaniem. W krytycznych momentach bardzo pomagali nam kibice. W Polonii imponowała mi organizacja gry. Dobrze zagraliśmy w pierwszej połowie. Zabrakło jednak trochę spokojnej gry w ataku pozycyjnym. Cieszy natomiast waleczność i gra pressingiem moich podopiecznych.
To spotkanie porównałbym do zdanego egzaminu przez mój zespół. Drużyna była monoilitem i to było dla mnie najważniejsze. Trudno wskazać zawodnika Legii, który był bohaterem tego spotkania. Felixa Ogbuke chciałem jak najszybciej wkomponować w zespół, dlatego wprowadziłem go w końcówce meczu, choć miał za sobą tylko jeden trening przy Łazienkowskiej. Bardzo liczę, że ożywi grę na lewym skrzydle. Jestem też zadowolony z postawy Michala Hubnika. Właśnie takiego gracza brakowało nam jesienią. Od następnej kolejki będę miał do dyspozycji kilku kontuzjowanych dotąd zawodników, jak Macieja Rybusa, czy Sebastiana Szałachowskiego. Dlatego Legia będzie jeszcze silniejsza.
Wyniki meczów 17. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:
2011-03-04:
Wisła Kraków - Ruch Chorzów 3:1 (1:0)
Śląsk Wrocław - Cracovia Kraków 0:0
2011-03-05:
Arka Gdynia - Lech Poznań 0:3 (0:0)
PGE GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 0:0
Widzew Łódź - Korona Kielce 3:1 (2:1)
Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin 5:1 (2:0)
2011-03-06:
Lechia Gdańsk - Polonia Bytom 2:0 (0:0)
Legia Warszawa - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)
Tabela
(mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1.Wisła Kraków 17 10 3 4 25-16 33 +9
2.Legia Warszawa 17 10 1 6 23-22 31 +1
3.Jagiellonia Białystok 16 9 4 3 22-13 31 +9
4.Lechia Gdańsk 17 8 3 6 24-18 27 +6
5.Górnik Zabrze 17 8 2 7 20-26 26 -6
6.Korona Kielce 17 7 5 5 22-21 26 +1
7.PGE GKS Bełchatów 17 7 4 6 20-19 25 +1
8.Lech Poznań 17 7 4 6 22-14 25 +8
9.Widzew Łódź 17 5 6 6 26-20 21 +6
10.Polonia Warszawa 17 5 6 6 23-19 21 +4
11.Śląsk Wrocław 16 5 6 5 21-20 21 +1
12.KGHM Zagłębie Lubin 17 5 5 7 15-22 20 -7
13.Polonia Bytom 17 4 6 7 14-19 18 -5
14.Ruch Chorzów 17 4 6 7 13-17 18 -4
15.Arka Gdynia 17 4 5 8 9-18 17 -9
16.Cracovia Kraków 17 2 4 11 19-34 10 -15
Mecze w następnej kolejce
2011-03-11:
Górnik Zabrze - Arka Gdynia (20.00)
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław (20.00)
2011-03-12:
Korona Kielce - Polonia Bytom (14.45)
Ruch Chorzów - PGE GKS Bełchatów (17.00)
Wisła Kraków - Widzew Łódź (18.15)
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk(19.15)
2011-03-13:
KGHM Zagłębie Lubin - Polonia Warszawa (15.15)
Cracovia Kraków - Lech Poznań (17.15)
ah