Stare i Nowe Książki Sportowe - 27. tom Encyklopedii Piłkarskiej

Rocznik 2001-2002 przenosi nas 10 lat wstecz. Jak wtedy wyglądał polski futbol na tle świata?

10 lat w sporcie to prawdziwa epoka. W tym czasie niemal całkowicie zmieniają się reprezentacje, trenerzy "zaliczają" kolejne kluby, jednak niektóre rzeczy pozostają niezmienne. 27 tom Piłkarskiej Encyklopedii Fuji - Rocznik 2001-2002 przenosi nas w czasie o dekadę, gdyż wydarzenia w nim opisane dotyczą okresu 2000-2001. Tym, którzy jeszcze nie znają wielotomowej encyklopedii Andrzeja Gowarzewskiego polecać jej nie muszę. Natomiast tych, którzy jakimś dziwnym trafem jeszcze na nią nie trafili mogę zapewnić, że jest to istna skarbnica wiedzy piłkarskiej. Mimo że wciąż wydawane są kolejne, aktualne tomy to wielką wartość przedstawiają także te archiwalne.

Jaka była polska piłka 10 lat temu?

Mistrzem Polski w 2001 roku była... Wisła Kraków. Teraz też prowadzi w lidze. Jej trenerem przez niemal cały sezon był Orest Lenczyk (dopiero pod koniec rozgrywek zastąpił go Adam Nawałka, a później do Krakowa przybył - Franciszek Smuda). Lenczykowi nie przypisuje się tytułu mistrzowskiego z 2001 roku, a szkoda bo jego wkład w ten sukces był niebagatelny. 23 lata wcześniej także święcił zdobycie mistrzostwa z Wisła. Po kolejnych 10 latach (33 lata po zdobyciu pierwszego swojego mistrzostwa kraju), wciąż jest bardzo cenionym szkoleniowcem, który nie do poznania zmienił postawę Śląska Wrocław.

Królem strzelców naszej ligi 10 lat temu był... Tomasz Frankowski. W obecnym sezonie także należy do czołowych snajperów i ma szansę na zdobycie tytułu króla strzelców.

Można więc zaryzykować stwierdzenie, że nasza liga niewiele się zmieniła. Wciąż te same kluby (trzecie miejsce w lidze w 2001 roku wywalczyła Legia). Wciąż ci sami trenerzy i piłkarze...

A jak sprawa wygląda z reprezentacją?

Tu już jest nieco inaczej. Dekadę temu Polska, prowadzona przez Jerzego Engela zadziwiała świat wygrywając niemal wszystko... W ciągu niespełna roku awansowała w rankingu z 44. na 23. miejsce i wywalczyła bez kłopotów kwalifikację do finałowego turnieju mistrzostw świata w Korei i Japonii. Największą gwiazdą naszego ataku był... Emanuel Olisadebe - pamiętacie go jeszcze?

Porównując składy naszej reprezentacji sprzed 10 lat i ten obecny możemy doszukać się tylko jednego zawodnika, który wytrwał do dziś w kadrze. Choć właściwie on też już pożegnał się z reprezentacją w ostatnim towarzyskim meczu z Grecją. Mowa oczywiście o Michale Żewłakowie. Zmieniło się także miejsce Polski w rankingu - dziś zajmujemy 71. pozycję, za Botswaną i... Panamą. Wniosek nasuwa się sam. Nasza liga zatrzymała się w rozwoju na etapie sprzed dekady, a świat poszedł do przodu...

I jeszcze jedno... w 2001 roku odbywały się mistrzostwa Europy do lat 16. Turniej wygrała Hiszpania mająca w składzie m.in. Andresa Iniestę o Fernando Torresa. Polacy też grali w tej imprezie - bez sukcesów... Jeden remis w grupie kwalifikacyjnej. A kto z tej drużyny zrobił reprezentacyjną karierę? Właściwie tylko Łukasz Fabiański i co by nie mówić nie był on nigdy gwiazdą drużyny narodowej.

 

Darek Matyja