Dwa polskie kluby będą grały w kolejnej fazie piłkarskiej Ligi Europejskiejw - gdyby miesiąc temu ktoś zaryzykował takie stwierdzenie to uznano by go za niepoprawnego optymistę. A jednak zarówno Legia, która na pożegnanie fazy grupowej przegrała 0:2 w Izraelu mecz z Hapoelem, jak i Wisła, która po zwycięstwie 2:1 z Twente (i remisie Fulam z Odense) na wiosnę będą grały dalej. To ewenement w historii polskiej piłki, którego nie pamiętają nawet najstarsi "górale".
Reprezentacja zagra natomiast w piątek z Bośnia i Hercegowiną, a właściwie reprezentacją tego kraju do lat 23. Żeby było ciekawiej, spotkanie odbędzie się w... Turcji. Nasz zespół będzie oparty na zawodnikach grających w krajowej lidze, jednak bez piłkarzy pucharowiczów - Legii i Wisły.
Jeśli chcecie posłuchać opinii Tomka Burnosa i Darka Matyi o występach naszych klubów i meczu reprezentacji to wystarczy odsłuchać załączony plik dźwiękowy.
Darek Matyja