Polonia chce na Narodowy

Władze Czarnych Koszul już ustaliły warunki wynajmu Stadionu Narodowego. Chcą, aby piłkarze wiosną rozegrali na nim m.in. mecz ze Śląskiem Wrocław. Do ustalenia zostały tylko szczegóły.

To, że do zawarcia porozumienia między Polonią a Narodowym Centrum Sportu, które zarządza Stadionem Narodowym w Warszawie, jest bliżej niż dalej, potwierdza właściciel Czarnych Koszul Józef Wojciechowski. – Pewne warunki dogadaliśmy, ale nie mogę zdradzać szczegółów. Nie konsultowałem jeszcze z nimi, jakie konkretnie spotkania chcemy tam rozegrać. Ale NCS po to ma stadion, aby go wynajmować. Nie sądzę więc, by robili jakiekolwiek problemy techniczne czy organizacyjne – mówi Wojciechowski.

Także prezes NCS Rafał Kapler nie ukrywa, że negocjacje są w toku: – Pan Józef Wojciechowski dostał naszą ofertę. Wie, na jakich warunkach Polonia mogłaby rozgrywać spotkania na Stadionie Narodowym. Rozmawiamy z nim na ten temat cały czas.

Szefowie Polonii zdają sobie sprawę, że trudno byłoby im zapełnić 55-tysięczny obiekt. Dlatego mają przygotowany plan, jak zatuszować puste miejsca. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w grę wchodzi wykorzystanie tylko dolnych partii trybun, mogących pomieścić 25 tysięcy widzów. Na górnych poziomach miałyby być zainstalowane wielkoformatowe reklamy. Dochód z nich przeznaczony byłby na pokrycie wynajmu stadionu. Do tego pozostałe wpływy z tzw. dnia meczowego, czyli biletów i cateringu też wpływałyby na konto Polonii. NCS – oprócz opłat wnoszonych przez klub – miałoby zysk z parkingów znajdujących się przy stadionie.

Józef Wojciechowski: – Koszta nie są duże, ale małe też nie. Stadion przy Konwiktorskiej również wynajmujemy tylko na spotkania. Mogę zdradzić, że za grę na Narodowym zapłacilibyśmy dwa razy tyle co przy Konwiktorskiej.

Czy Polonii uda się zapełnić chociaż połowę stadionu? Na dzień dzisiejszy jet to mało prawdopodobne. W Warszawie znacznie popularniejsza pozostaje Legia, a i klub z Łazienkowskiej miewa problemy z zapełnieniem swojego obiektu na meczach ligowych. Sam eksperyment może się okazać kluczowy dla przyszłości klubu z Konwiktorskiej. Prezes i zarazem właściciel Czanrych Koszul Józef Wojciechowski w razie braku zainteresowania ze strony warszawiaków gotów jest przenieść swój kapitał do Gdańska i przy okazji pozbyć się Polonii za symboliczną złotówkę. Czy tak się stanie? Przekonamy się już wkrótce.

md, źródło: przegladsportowy.pl