Po oficjalnych przemowach i popisach grupy tanecznej na boisko wyszli  szczypiorniści. Mieli rozegrać mecz, który uznawany był przez obie ekipy  jako kluczowy dla końcowego układu w tabeli grupy A. Miał to też być  pojedynek "na noże".
Hala Pionir, mogąca pomieścić 8 tysięcy widzów, nie  zapełniła się do końca. Na trybunach zasiadła kilkusetosobowa grupa  kibiców z Polski, którym jednak nie udało się przebić przez doping  miejscowych.
Na początku obu zespołom trudno przychodziło strzelanie bramek.  Pierwszego gola dla Polaków dopiero w szóstej minucie zdobył Michał  Jurecki. Dwie minuty później po trafieniu Krzysztofa Lijewskiego  przegrywali oni 2:3.
W tym momencie biało-czerwoni stanęli. Ich podania kilkakrotnie  przechwytywali gospodarze, którzy w 11. minucie mieli już cztery gole  przewagi (6:2). Trener Bogdan Wenta wziął czas, ale na niewiele to się  zdało. Serbowie utrzymywali 3-4 bramkową przewagę. Grali twardo w  obronie i nie popełniali prostych błędów, jak Polacy, którzy trafiali w  słupki, gubili piłkę, niecelnie podawali.
W 25. minucie Serbowie prowadzili 10:5, a po drodze nie wykorzystali  m.in. rzutu karnego, który obronił Marcin Wichary. W końcówce pierwszej  połowy sędziowie z Hiszpanii posadzili na ławce kar Nenada Vuckovica i w  28. minucie po trafieniach Kamila Syprzaka i Patryka Kuchczyńskiego  udało się nieco zmniejszyć straty.
Do przerwy gospodarze prowadzili 11:7, a w drugiej połowie obraz gry się  nie zmienił. Na początku gole zdobywali tylko gracze z Bałkanów, co ich  jeszcze bardziej uskrzydliło, a trybuny szalały z radości. Polakom aż  sześć minut zajęło zdobycie pierwszej bramki.
Przegrywali wtedy już  8:14. Serbom wszystko się udawało, nawet sygnalizowane rzuty z biodra, a  na kolejnego gola "Orłów Wenty" trzeba było czekać do 41. minuty  (9:16).
Dobrą zmianę dał Karol Bielecki, zdobywając szybko trzy gole (80 proc.  skuteczności), ale gospodarze posiadali bezpieczną przewagę (19:12). W  dodatku w bramce mieli Darko Stanic, który co chwila popisywał się  skutecznymi interwencjami, choć mało precyzyjne rzuty Polaków nieco  ułatwiały mu zadanie. W całym spotkaniu zanotował 50-procentową  skuteczność bronionych rzutów.
Biało-czerwoni we wtorek zmierzą się ze Słowakami, a w czwartek z Duńczykami. Do drugiej rundy awansują trzy czołowe drużyny.
Serbia - Polska 22:18 (11:7)
Serbia: Darko Stanic,  Dragan Marjanac - Marko Vujin 6, Ivan Nikcevic 6,   Momir Ilic 4, Rajko  Prodanovic 3, Zarko Sesum 1, Nenad Vukovic 1,   Dalibor Cutura 1, Rastko  Stojkovic 0, Bojan Beljanski 0.
Polska: Marcin Wichary, Piotr  Wyszomirski - Karol Bielecki 4, Michał  Jurecki 3, Tomasz Tłuczyński 2,  Krzysztof Lijewski 2, Bartłomiej Jaszka 1  Patryk Kuchczyński 1,  Grzegorz Tkaczyk 1, Adam Wiśniewski 1, Mariusz  Jurkiewicz 1, Kamil  Syprzak 1, Mateusz Zaremba 1, Bartosz Jurecki 0,  Zbigniew Kwiatkowski  0.
Wyniki niedzielnych meczów:
grupa A (Belgrad):
Polska - Serbia      18:22 (7:11)
Dania - Słowacja     30:25 (15:12)
                      M   Z  R  P  Bramki Pkt
 1. Dania             1   1  0  0  30-25   2
 2. Serbia            1   1  0  0  22-18   2
 3. Polska            1   0  0  1  18-22   0
 4. Słowacja          1   0  0  1  25-30   0
grupa B (Nisz):
Niemcy - Czechy      24:27 (9:14)
Szwecja - Macedonia  26:26 (14:13)
                      M   Z  R  P  Bramki Pkt
 1. Czechy            1   1  0  0  27-24   2
 2. Macedonia         1   0  1  0  26-26   1
    Szwecja           1   0  1  0  26-26   1
 4. Niemcy            1   0  0  1  24-27   0
 
man