Legia traci dystans do Jagiellonii

Sportowe podsumowanie dnia - 30 kwietnia 2017.

zdj. ilustracyjne

Foto: pixabay.com/jarmoluk

Fin Valtteri Bottas wygrał  wyścig Formuły 1 o Grand Prix Rosji rozgrywany w Soczi. To pierwsze zwycięstwo w karierze fińskiego kierowcy, który wyprzedził po pasjonującej walce Niemca Sebastiana Vettela i swojego rodaka Fina Kimiego Raikkonena..

Nie milkną echa wczorajszej walki o mistrzostwo świata w boksie. Komentatorzy są zgodni, że od lat nie było tak pasjonującego pojedynku w światowym boksie jak walka Brytyjczyka Antony'ego Joshuy z Ukraińcem Władimirem Kliczką. Walka zakończyła się przed czasem w 11 rundzie zwycięstwem Joshuy. Transmitowano ją w 140 krajach w tym w Polsce.   

W grupie mistrzowskiej piłkarskiej ekstraklasy dziś rozegrano dwa spotkania. Warszawska Legia na własnym stadionie tylko zremisowała z Wisłą Kraków 1:1. Natomiast Jagiellonia Białystok pokonała 1:0 Pogoń Szczecin i z 33 punktami jest liderem tabeli.
Do ostatecznych rozstrztygnięć w ekstraklasie piłkarskiej pozostało jeszcze 6 serii spotkań, natomiast coraz bliżej zakończenia rozgrywek w ekstraklasie koszykarek.

W Krakowie rozegrano dziś czwarty mecz finałowy i miejscowa Wisła zachowała szanse walki o tytuł. Wiślaczki wygrały dziś ze Ślązą Wrocław 64:56 doprowadzając do remisu 2-2.
O tytule mistrzyń kraju zeadecyduje piąrty mecz finałowy - 3 maja we Wrocławiu.

Koszykarki kończą sezon, a koszykarze zakończyli rundę zasadniczą. Z ekstraklasą żegna się Polfarmex Kutno, który przegrał dziś u siebie z MKS-em Dąbrowa Górnicza 76:85. Zespół z Kutna zajął ostatnie miejsce w tabeli, natomiast MKS zakończył rundę zasadniczą na 6. pozycji.
MKS w pierwszej rundzie play off zagra ze Stalą Ostrów Wielkopolski.     
W pozostałych parach ćwierćfinałowych zmierzą się:
Anwil Włocławek z Energą Czarnymi Słupsk
Stelmet Zielona Góra z Polpharmą Starogard Gdański
oraz Polski Cukier Toruń z Rosą Radom

Na plaży w Nassau na Bahamach trwają mistrzostwa świata w beach soccerze.
W gronie 16 najlepszych zespołów jest reprezentacja Polski. Nasz zespół  w pierwszym meczu grupowym przegrał z Japończykami 4:9. Dziś w nocy czasu polskiego zagra z jedną z najsilniejszych drużyn świata - 13-krotnymi mistrzami globu -  Brazylią, która w pierwszym meczu wygrała z Tahiti 4:1.
Trener kadry - Marcin Stanisławski zdaje sobie sprawę, że o zwycięstwo z Brazylijczykami może być bardzo trudno.  
Mecz Polska-Brazylia rozpocznie się pół godziny po północy.

Darek Matyja