Reprezentacja Polski grała w rosyjskim turnieju znakomicie. W fazie grupowej "Biało-czewone" postarały się o dwie wielkie niespodzianki i pokonały Irlandię (17:14) oraz Anglię (24:14). Później przegrały z Włoszkami (14:19), ale i tak wyszły z grupy z pierwszego miejsca.
W ćwierćfinale Polki spotkały się z Belgijkami i po raz kolejny pokazały wielką determinację i dobre przygotowanie fizyczne. Mimo problemów na początku meczu ostatecznie nasze zawodniczki wygrały 22:12 i awansowały do najlepszej czwórki zawodów. Pierwszy raz miały okazję zagrać o medale turnieju tej rangi, co jest bez wątpienia największym sukcesem kobiecej reprezentacji Polski i jednym z największych osiągnięć całego polskiego rugby historii.
W półfinale Polki zmierzyły się z Rosjankami. Gospodynie wygrały wysoko (39:0), ale później to samo zrobiły w finale, więc o wstydzie nie może być mowy. Polki natomiast zagrały ze Szkotkami w meczu o trzecie miejsce i po wyrównanej walce przegrały 12:19.
Czwarte miejsce w Kazaniu to historyczny sukces reprezentacji Polski. Taki wynik w drugim turnieju mistrzostw Europy dał Polkom siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej całego cyklu Grand Prix Series w sezonie 2018.
***
Robert Grzędowski