Przełomowy sezon mistrzostw świata ATSX Red Bull Ice Cross Championship zakończył się przedwcześnie z powodu epidemii koronawirusa. Niemożliwość rozegrania ostatnich zawodów w Moskwie sprawiła, że zwycięzcy sezonu zostali nagrodzeni wcześniej. Mistrzem świata wśród mężczyzn został Amerykanin Cameron Naasz. Rywalizację pań wygrała Kanadyjka Jacqueline Legere.
Piszemy o sezonie przełomowym, bo po raz pierwszy mistrzostwa świata składały się nie z kilku dużych imprez, a z cyklu zawodów o różnej randze punktowej - od ATSX 250 do ATSX 1000. Właśnie finał sezonu w Rosji miał mieć rangę 1000, a więc dać zwycięzcy 1000 punktów do klasyfikacji generalnej. O końcowych wynikach zdecydowały jednak zdobycze z wcześniejszych imprez. Udało się ich przeprowadzić osiem.
Ze zmiennym szczęściem prezentowali się w nich reprezentanci Polski, ale ich łączne wyniki nalezy uznać za dobre. Mowa o Małgorzacie Synowiec, Łukaszu Korzestańskim, Robercie Grochowiczu i Stanisławie Majewskim. Ich występy w rozmowie z Czwórką podsumował Robert Grochowicz. Posłuchajcie załączonego pliku dźwiękowego.
Ice cross to jedna z najnowszych zimowych dyscyplin, w której zawodniczki i zawodnicy ścigają się na łyżwach na prowadzących w dół ekstremalnych lodowych torach. Federacja ATSX organizuje rozgrywki w taki sposób, by jak najlepiej wypromować dyscyplinę i wprowadzić ją do programu zimowych igrzysk olimpijskich.
***
Robert Grzędowski