Zawodowy pięściarz Krzysztof Głowacki powoli przekształca swój garaż w salę treningową. Na razie w ćwiczy tam głównie na skakance i... walczy z cieniem, ale niedługo ma być tam dosłownie wszystko i będzie można trenować na 100%.
Głowacki trenuje i czeka na informację kiedy dojdzie do jego walki o pas mistrza świata federacji WBO w kategorii junior ciężkiej, w której jego rywalem ma być Brytyjczyk Lawrence Okolie. Walka pierwotnie miała się odbyć na przełomie marca i kwietnia, ale wszystko wskazuje na to, że jeszcze kilka miesięcy będzie trzeba na nią poczekać i potrenować... dodatkowo cierpliwość.
"Główka" czeka na decyzję co do swojej walki o pas mistrza świata, czeka na święta, które w tym roku będą inne niż zwykle, czeka też aż wreszcie świat upora się z pandemia koronawirusa i będzie można normalnie żyć.
Posłuchajcie rozmowy z Krzysztofem Głowackim.
***
Darek Matyja