Wczoraj rozpoczęły się 94. mistrzostwa Polski w tenisie. Wśród mężczyzn wszyscy najlepsi krajowi zawodnicy z Hubertem Hurkaczem i Kamilem Majchrzakiem na czele.
Wśród pań troszkę gorzej ale też nie ma co narzekać - bo od lat turniej o krajowy prymat nie miał tak dobrej obsady - a wszystko przez pandemię koronawirusa i brak zagranicznych turniejów.
W Bytomiu nie zobaczymy tylko Magdy Lennette i Igi Światek - pozostałe tenisistki z pierwszej dziesiątki krajowego rankingu zdecydowały się na start. Wśród faworytek wymieniane są Katarzyna Kawa, Magdalena Fręch oraz Maja Chwalińska i Katarzyna Piter.
Wczoraj rozgrywano mecze w kwalifikacjach do turnieju głównego, który rusza dziś, a mistrzów kraju poznamy w niedzielę po zakończeniu 94. mistrzostw Polski w tenisie, które w tym roku rozgrywane są w Bytomiu.
Natomiast w Gdańsku zakończyły się dwutygodniowe żeglarskie regaty LOTOS Nord Cup 2020. W sumie wzięło w nich udział niemal 600 załóg i ponad 900 żeglarzy. Były to największe tegoroczne regaty w Polsce. Na starcie stanęli m.in. nasi olimpijczycy z klasy 49'er (czytaj forty najner) - Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński, którzy tym razem wystartowali w dwóch różnych załogach w klasie J70.
W tym korespondencyjnym pojedynku naszych olimpijczyków Paweł Kołodziński i jego załoga zajęła drugie miejsce, a zwyciężył ekipa z Łukaszem Przybytkiem w składzie. Teraz przed żeglarzami sierpniowe mistrzostwa Polski oraz najprawdopodobniej mistrzostwa Europy, których nową datę ustalono na przełom września i października
Więcej informacji sportowych w dźwiękowej wersji Przeglądu.
***
Darek Matyja