Polskie szachistki nie zdobyły medalu olimpiady szachowej w Indiach.
Przed ostatnią, jedenastą rundą nasza kobieca drużyna zajmowała drugie miejsce i do medalu wystarczył jej remis o ostatnim meczu z Ukrainą. Polki przegrały jednak 1:3 i zakończyły olimpiadę na 6. miejscu.
Swoje partie w meczu z Ukrainkami zremisowały Monika Soćko i Maria Malicka, a Alina Kaszlińska i Oliwia Kiołbasa - przegrały. W naszej drużynie podczas olimpiady grała jeszcze Michalina Rudzińska. Złoto wywalczyły Ukrainki, srebro - Gruzinki, a trzecie miejsce zajęła drużyna Indii.
Nasi szachiści, po słabym początku turnieju dobrze spisywali się w ostatnich rundach i ostatecznie zdołali awansować do pierwszej dziesiątki, zajmując 9. miejsce. We wtorek Polacy pokonali Turcję 2,5:1,5.
Swoje partie wygrali Kacper Piorun i Mateusz Bartel, zremisował Radosław Wojtaszek, a Wojciech Moranda musiał dziś uznać wyższość rywala z Turcji. W naszej drużynie w Indiach grał jeszcze Jan-Krzysztof Duda, który rozegrał jednak tylko 5 partii (na 11 możliwych), w których zdobył 2,5 punktu.
Posłuchajcie jak nasi reprezentanci: Radosław Wojtaszek i Kacper Piorun oraz Monika Soćko i Maria Malicka, podsumowali występy naszych obu drużyn w Indiach.
Złoto w kategorii open wywalczyła drużyna Uzbekistanu, srebro Armenia, a brąz wywalczyła druga drużyna Indii.
Do kraju reprezentanci Polski przywiozą jednak medale... tyle, że nie drużynowe, a indywidualne. Oliwia Kiołbasa zdobyła złoto na trzeciej szachownicy, Mateusz Bartel - złoto na piątej szachownicy, a Maria Malicka wywalczyła srebro na szachownicy czwartej. Na drużynowe medale olimpiady szachowej musimy poczekać dwa lata, bo kolejna olimpiada dopiero w 2024 w Budapeszcie.
***
Darek Matyja