Wielkoszlemowy turniej tenisowy wkroczył w decydująca fazę ćwierćfinałów i półfinałów. I na tym etapie rywalizacji wciąż jeszcze mamy komu kibicować, a to za sprawa Huberta Hurkacza i Jana Zielińskiego.
Hurkacz miał szansę awansować do półfinału w Melbourne, ale ta sztuka mu się nie udała. W ćwierćfinale grał Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem. Pierwszego seta Polak przegrał po tie-breaku 6:7 (4-7), w drugim wygrał wyraźnie 6:2, trzeci set to z kolei popis Miedwiediewa, który zwyciężył 6:3. W czwartej Polak przegrywał już 2:4, ale odrobił straty i wygrał tego seta 7:5. Decydujący piaty set zakończył się jednak zwycięstwem Rosjanina 6:4. Mecz trwał ponad 4 godziny.
Nie powiodło się także Janowi Zielińskiemu i jego deblowemu partnerowi Monakijczykowi Hugo Nysowi, którzy w ćwierćfinale gry podwójnej przegrali z Niemcami Yannickiem Hanfmannem i Dominikiem Koepferem 4:6, 6:7 (3-7).
Zieliński miał jednak kolejną szansę aby zagrać w finale w Melbourne, tyle że w grze mieszanej i... tę szansę wykorzystał. Wraz z Tajwanką Su-Wei Hsieh w półfinale wygrał z Australijczykami Jaimee Fourlis i Andrew Harrisem 7:6 (10-8), 6:2.
Rywalami Zielińskiego i Hsieh w spotkaniu o tytuł będą Amerykanka Desirae Krawczyk i Brytyjczyk Neal Skupski.
W Melbourne grał dziś także nasz junior Tomasz Berkieta, który przegrał 4:6, 7:5, 5:7 z Australijczykiem Haydenem Jonesem mecz o awans do ćwierćfinału.
Więcej informacji w dźwiękowej wersji porannego przeglądu, oraz Sportowym podsumowaniu dnia.
04:16 Poranny przegląd sportowy - 24 stycznia 2024.mp3 Poranny przegląd sportowy - 24 stycznia 2024
03:27 Sportowe podsumowanie dnia - 24 stycznia 2024.mp3 Sportowe podsumowanie dnia - 24 stycznia 2024
***
Darek Matyja