Wisła nadal w kryzysie

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2011 02:35
Piłkarze Wisły Kraków przegrali trzeci z rzędu mecz w ekstraklasie i mają coraz dalej do czuba tabeli. W siódmym kolejnym spotkaniu bramki nie straciła Legia Warszawa, a liderem pozostaje Śląsk Wrocław, który jako pierwszy w tym sezonie wygrał w Białymstoku.

Kryzys Wisły trwa i nie zmieniła sytuacji roszada na trenerskiej ławce. Kazimierz Moskal, wcześniej asystent zwolnionego przed dwoma tygodniami Holendra Roberta Maaskanta, samodzielną pracę rozpoczął od porażki z Górnikiem Zabrze 0:1, a gola w końcówce zdobył Michał Jonczyk. To trzecia porażka z rzędu w najmniejszych możliwych rozmiarach, bolesna tym bardziej, że zabrzanie wcześniej w bieżących rozgrywkach z wyjazdu nie przywieźli trzech punktów. Jedynym zadowolonym krakusem na stadionie "Białej Gwiazdy" był w niedzielny wieczór trener gości Adam Nawałka, który przez większość swojej piłkarskiej i szkoleniowej kariery związany był z Wisłą.

Los Moskala podzielili w tej kolejce dwaj inni trenerzy-debiutanci - przegrał ŁKS Łódź po raz pierwszy prowadzony przez Ryszarda Tarasiewicza oraz Lechia Gdańsk Rafała Ulatowskiego. Żadna z tych drużyn nie zdobyła choćby bramki. Lechia uległa w stolicy Legii 0:3. To siódmy z rzędu mecz warszawian bez straty bramki. Ozdobą spotkania był gol na 2:0 zdobyty przez Rafała Wolskiego. Utalentowany legionista efektownie przyjął piłkę, minął rywala, a po chwili popisał się jeszcze ładniejszym strzałem z woleja pod poprzeczkę. Warszawski zespół (26 pkt) zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli ze stratą pięciu punktów do Śląska, ale podopieczni trenera Macieja Skorży mogą się zbliżyć do niego już w środę, kiedy rozegrają zaległy mecz z KGHM Zagłębiem Lubin.

Wrocławianie na fotelu lidera rozsiedli się wygodnie i nie zamierzają go opuszczać. W piątek pokonali na wyjeździe 2:0 Jagiellonię, w której większość piłkarzy zmagała się ostatnio z grypą żołądkową. W Białymstoku gospodarze przegrali po raz pierwszy od pół roku. Za Śląskiem i Legią plasuje się Ruch Chorzów, który jesienią może imponować skuteczną grą. W sobotę pokonał zamykającą tabelę Cracovię 2:0, po samobójczym trafieniu Łukasza Nawotczyńskiego i piątej w sezonie bramce Pawła Abbotta. Takim samym dorobkiem mogą się pochwalić dwaj inni napastnicy "Niebieskich" - Arkadiusz Piech i Maciej Jankowski. Do pokonania Cracovii najbardziej przyczynił się jednak Marek Zieńczuk, którego dośrodkowania siały popłoch w szeregach gości.

Jak tak dalej pójdzie, to Wisła Kraków już w rundzie jesiennej może w praktyce pożegnać się z szansami na obronę mistrzostwa Polski, a decyzja o zwolnieniu Maaskanta bez zakontraktowania jego następcy brzemienna w skutkach.

md

Czytaj także

Zagłębie Lubin powoli odbija się od dna

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2011 19:08
Zagłębie Lubin wygrało na własnym boisku z Polonią Warszawa 1:0 (0:0) w meczu 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Zwycięskiego gola zdobył Mouhamadou Traore.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tłum obejrzy mecz Śląska - bilety wyprzedane!

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2011 14:53
Komplet widzów obejrzy piątkowe (25.11.) spotkanie Śląska z Wisłą Kraków, które odbędzie się na nowym stadionie we Wrocławiu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Korona nieskuteczna tak samo jak Widzew

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2011 13:00
Po stojącym na bardzo słabym poziomie meczu Widzew Łódź bezbramkowo zremisował z Koroną Kielce.
rozwiń zwiń