Michał Otłowski o "Jezioraku": zależało mi, by wydźwięk filmu był moralnie pozytywny

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2014 11:00
W piątek na ekrany polskich kin wchodzi "Jeziorak" Michała Otłowskiego - kryminał porównywany z legendarnym "Fargo" w reżyserii braci Cohen albo serialem "The Killing". - Jakiekolwiek podobieństwo było niezamierzone - mówi reżyser.
Audio
  • Michał Otłowski o powstawaniu filmu "Jeziorak" i założeniach twórców (Czwórka/Hrapkowidz)
Kadr z filmu Jeziorak w reż. Michała Otłowskiego
Kadr z filmu "Jeziorak" w reż. Michała OtłowskiegoFoto: mat. dystrybutora/Phoenix Film

"Jeziorak" to film złożony ze znanych tropów gatunkowych. Jedni twierdzą, że to udana inspiracja, inni, że "same kalki i klisze". Reżyser przyznaje, że wszelkie podobieństwa do powstałych już filmów i seriali są niezamierzone. - Scenariusz jest oryginalny, cała historia jest oryginalna - mówi Michał Otłowski w Czwórce i dodaje, że oba dzieła, zarówno "Fargo", jak i "The Killing" to filmy świetnej jakości. - Oczywiście nie są to porównania uchybiające, ale ci, którzy pracują przy filmie wiedzą, że efekt końcowy to wypadkowa pomysłów dziesiątek ludzi. A w przypadku "Jezioraka", podczas produkcji, nikt nie powiedział, że "zrobimy coś, co będzie wyglądało tak, czy tak".

Czytaj także Sebastian Fabijański: "Jeziorak" wciąga jak skandynawski kryminał <<<

Ulubionym filmem Otłowskiego jest jednak "Seven", czyli "Siedem" w reżyserii Davida Finchera - film uważany przez wielu za klasykę gatunku kryminału. - Uwielbiam także obrazy Ridleya Scotta, który w sposób wspaniały łączy widowisko i refleksję. To jest ścieżka, którą ja także chciałbym podążać - mówi Otłowski.

Dlatego w "Jezioraku" akcja budowana jest wielowątkowo, śledztwo z każdą minutą się "zagęszcza". - Na tym polega nowoczesny kryminał. Oprócz intrygi, która prowadzi do wyjaśnienia, kto jest mordercą, mamy też podróż wewnętrzną bohatera, który musi zrozumieć świat i odnaleźć swoją własną tożsamość - mówi rozmówca Błażeja Hrapkowicza. - Starałem się, by wydźwięk całego filmu był moralnie pozytywny.

Czytaj także Jowita Budnik: w "Jezioraku" znów jestem silną kobietą <<<

Tekst scenariusza powstawał przez kilka lat, a pierwotnie głównym bohaterem miał być mężczyzna. Dlaczego reżyserowi zależało, by w tę rolę wcieliła się jednak kobieta, dowiesz się z nagrania  audycji "Hrapkowidz" .

(kd, pg)

Zobacz więcej na temat: aktorzy FILM KULTURA
Czytaj także

Aleksandra Popławska: w czasach wojny kochało się inaczej

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2014 19:20
Wulkan energii, talent, który zostaje w pamięci widzów na długo - Aleksandra Popławska, aktorka i reżyserka, zagościła w Czwórce. Opowiadała m.in. o pracy na planie filmu "I była miłość w getcie" w reżyserii Joanny Dylewskiej i Andrzeja Wajdy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mateusz Damięcki: mam chyba za dużo empatii

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2014 16:30
Aktor Mateusz Damięcki znany jest widzom m.in. z filmu "Kochaj i tańcz" (2013, reż. Bruce Parramore), ale także z teatralnych scen. Prywatnie Damięcki dał się poznać jako pasjonat podróży i człowiek od zawsze ciekawy świata.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Józef Pawłowski: by się rozwijać, trzeba ryzykować i przekraczać granice

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2014 16:00
Choć ma dopiero 24 lata, mogliśmy już wielokrotnie zobaczyć go na dużym i małym ekranie, m.in. w filmie "Miasto 44". - Jan Komasa przekroczył w tym przypadku granice kina i za to jestem mu wdzięczny - mówi aktor.
rozwiń zwiń