Extra. Specjaliści od sad-popu
- Gitary to nasz korzeń, który staramy się łączyć z elektronicznymi aranżacjami - tłumaczą muzycy zespołu Extra, którzy o swoim brzmieniu mówią "post-pitchforkowe".
W grudniu ukazał się debiutancki krążek zespołu Extra. Na początku 2016 roku ruszył w trasę koncertową i zagra m. in. w WarszawieFoto: mat. promocyjne
Tytuł |
Extra. Specjaliści od sad-popu |
Prowadzący |
Borzym Norbert |
Opis |
- Gitary to nasz korzeń, który staramy się łączyć z elektronicznymi aranżacjami - tłumaczą muzycy zespołu Extra, którzy o swoim brzmieniu mówią "post-pitchforkowe".
Ta nazwa wzięła się od popularnego portalu muzycznego promującego estetykę elektroniczną, nawiązującą do syntyh-popu z lat 80. - Przez ostatnie kilka lat to było bardzo modne brzmienie, także w Polsce - opowiadają goście Czwórki. - My postanowiliśmy dorzucić do niego szarpanie strun.
Utwory Extra zawsze powstają od warstwy dźwiękowej. - Najpierw jest szkic kompozycji, melodia, która potem ewoluuje - mówią muzycy.
Jak się okazuje, duży wpływ na brzmienie Extra ma temperatura w naszej strefie klimatycznej, która hartuje nie tylko ducha, ale też… nuty. Muzycy zdradzają także, co specjaliści od smutnych piosenek będą robić w Klubie Komediowym.
***
Tytuł audycji: Muzyczny Lunch
Goście: zespół Extra
Data emisji: 9.02.2016
Godzina emisji: 13.00
kul/mm
|
Playlista |
|
Tagi |
|