Rebeka: nasze syntezatory są zmęczone
- W zamyśle mieliśmy nagrywać płytę numer po numerze, w takiej kolejności, w jakiej znalazłyby się one na płycie. W efekcie daliśmy najbardziej niepasujące utwory obok siebie i stowrzyliśmy nowe kontinuum - o płycie "Post Dreams" opowiada Rebeka.
Od Lewej: Bartosz Szczęsny, Norbert Borzym i Iwona SkwarekFoto: Czwórka/Martyna Ogonek
Tytuł |
Rebeka: nasze syntezatory są zmęczone |
Prowadzący |
Norbert Borzym |
Opis |
Nowy krążek Iwony Skwarek i Bartka Szczęsnego ukazał się trzy lata po albumie "Davos". I choć kompozycje nadal oparte są na analogowych syntezatorach, to muzycy postanowili iść o krok dalej i wzbogacili swoje instrumentarium o nowe elementy. - Kwartet smyczkowy, trąbka, gitara akustyczna zmodyfikowały nasze brzmienie - opowiada Szczęsny.
Praca nad "Post Dreams" była też okazją do powrotu do muzycznych korzeni. - Przeprosiłam się ze skrzypcami - śmieje się Iwona. - Wykopałam je z przeszłości i zaczęłam komponować różne partie. Okazało się, że ten instrument ma inną dynamikę i ekspresję, coś czego nie da się osiągnąć syntezatorem - dodaje.
Dlaczego Rebeka zaczęła śpiewać po polsku? Która część duetu nie potrafi pracować w domu? Jaki plan mają muzycy na koncerty promujące "Post Dreams"? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Muzyczny Lunch
Goście: Iwona Skwarek i Bartosz Szczęsny (duet Rebeka)
Data emisji: 28.02.2019
Godzina emisji: 13.05
kul/pj
|
Playlista |
|
Tagi |
|