Jak powstawał "Witaminowy szał" Pawła Przyborowskiego?

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2022 17:20
Numer "Witaminowy szał" ukazał się jako trzeci na płycie "Nieśmiesznie" Pawła Przyborowskiego. Brudne gitary, mocno zmiksowany wokal i elementy 8-bitowe to cechy charakterystyczne tego utworu. 
WokalistaZdjęcie ilustracyjne
Wokalista/Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock/hurricanehank

Paweł Przyborowski to wokalista i multiinstrumentalista, znany z takich grup, jak Kwiaty, Glątwa, czy Byty, ale także jako solista. Wydany w ubiegłym roku album "Nieśmiesznie" to już kolejna solowa płyta tego artysty. Jak podkreślał Paweł Przyborowski w rozmowie z Czwórką, samodzielne tworzenie bardzo różni się od współpracy z innymi artystami. 

- Największą różnicą nie jest nawet to, jaki materiał komponuję, ale - z kim to robię. Możliwość "żonglowania partnerami" jest bardzo fajna. Do każdego kolejnego utworu, jeśli tylko uważam, że piosenka tego wymaga, mogę zaprosić kogoś innego, zmienić całkowicie styl, robić z nim rzeczy, na które nie ma miejsca we wspólnych, wieloosobowych projektach - opowiadał artysta. 

ZOBACZ WIĘCEJ Cykl "Był sobie numer" <<<

Na krążku "Nieśmiesznie" znajdziemy w sumie osiem utworów o zróżnicowanej stylistyce i nastroju. Inne brzmienie ma otwierający numer "Kolorowych snów", inny "Witaminowy szał", czy "Paskudna pogoda", a jeszcze inny "Przemysł pogardy" - utwór nagrany pierwotnie na album "Śmiertelnie zdrowy", a tu w dziewięciominutowej wersji live. 

Źr. Paweł Przyborowski/Witaminowy szał (official video)

- "Nieśmiesznie" oznacza w tym przypadku "niepokojąco". To określenie, które miało spajać wszystkie numery na tej płycie - opowiadał Paweł Przyborowski. - Jest tu także trochę "puszczania oka" do widza i elementy kabaretowe. W warstwie aranżacyjnej jednak chciałem, by było tu dużo melancholii, żonglowałem jednak w każdą stronę: są tu elementy gitarowe, elektronika i strzały 8-bitowe. Kluczem są także słowa i klimat tej płyty - opowiadał artysta.

Posłuchaj
03:46 _PR4_AAC 2022_11_03-13-50-06.mp3 O krążku "Nieśmiesznie" i utworze "Witaminowy" szał opowiada Paweł Przyborowski (Muzyczny Lunch/Czwórka) 

"Witaminowy szał" to numer, który znalazł się na trzecim miejscu na krążku. W ucho wpadają przede wszystkim zniekształcony wokal, mocne gitary, to jedna z "mocniejszych" piosenek. - Tworzenie zaczęło się przede wszystkim od słów i wokalu. Ta melodia, może nieco pretensjonalna, ale jednocześnie bardzo wpadająca w ucho. W połączeniu z tym tekstem wydawała mi się ciekawa. Chciałem dodać całości nieco charakteru, i pomyślałem, że dźwięki z gier lat 80. i 90., brudne, przesterowane gitary zamkną ten numer w ciekawą całość - podkreślał wokalista. 

*** 

Tytuł audycji: Muzyczny lunch

Prowadzi: Ula Kaczyńska

Materiał przygotował: Adam Smolarek

Data emisji: 03.11.2022

Godzina emisji: 13.48

kd

Czytaj także

Klangor z płytą "Arytmia". "Rock na wesoło, ale i bardzo poważnie"

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2022 12:42
 - Wybraliśmy tytuł "Arytmia", bo staraliśmy się, by ta muzyka nie była prosta, zwłaszcza w warstwie rytmicznej. Słowo to ma jednak jeszcze kilka innych znaczeń - mówił w Czwórce Rafał Nowakowski, gitarzysta grupy Klangor. 
rozwiń zwiń