Daria ze Śląska wydała drugi album długogrający - "Na południu bez zmian".
Choć słychać na nim pewne zmiany muzyczne, to artystka wierna jest stylowi swoich tekstów.
Muzycznie opowiada historie, które przydarzyły jej się w ostatnich 2-3 latach.
W "Na południu bez zmian" Daria ze Śląska mocno postawiła na współprace i gości. Przed nią też intensywny koncertowo czas.
"Na południu bez zmian" to już drugi album Darii ze Śląska, czyli Darii Ryczek-Zając, która zadebiutowała płyta "Tu była". - Po pierwszej płycie część materiału na drugi album miałam już gotową. Myślałam, żeby może wydać epkę, ale po drodze stworzyłam jeszcze kilka utworów i udało się - powstał album - mówi Daria ze Śląska. - Od debiutu wiele się nie zmieniło, choć mieszkam w Warszawie, dużo siedzę w domu, czasem odpoczywam, spacerując. Głownie jednak jestem gdzieś w Polsce, w busie.
Muzyczni koledzy mówią o Darii, że jest osobą niezwykle dużo pracującą. Po tym, jak odebrała dwa Fryderyki (w kategoriach fonograficzny debiut roku i album roku indie pop), niewiele spała, a rano ruszyła do pracy. - Tak się złożyło, że kręciliśmy teledysk do piosenki "Mainstream" w Katowicach. Od rana do wieczora było dużo chodzenia, i to tyłem.
Damian Sikorski zauważa kilka muzycznych zmian w muzycznym stylu Darii, jednak to, co jest niezmienne, to teksty. - Mam nadzieję, że dalej będę trzymała ten kierunek - mówi artystka. - Głównie to są historie, które mi się przydarzyły w okresie ostatnich 2-3 lat. To jest nadal album relacyjny, choć pisany z perspektywy trochę innej osoby. W przypadku "Tu była" była to dziewczyna pokrzywdzona przez los, życiowo, sercowo, przez której dzieciństwo przewaliło się wiele gruzu. A tu jest perspektywa odnajdywania się w nowej rzeczywistości i dbania o to, żeby ta relacja była jak najlepsza, żeby to było bardzo jakościowe i dobre.
16:39 czwórka będzie głośno 26.05.2024 daria ze śląska 20.08.mp3 O swoim najnowszym albumie "Na południu bez zmian" opowiada Daria ze Śląska (Będzie głośno/Czwórka)
Daria ze Śląska - Mainstream/Daria ze Śląska
VIDEO
Daria ze Śląska przyznaje, że od kilku lat zafascynowana jest rapem, co widać w jej inspiracjach i tekstach, a na najnowszym albumie nawet w brzmieniu i gościach.
- Dziś jest fajnie, cieszę się - mówi gościni Czwórki. - Dopiero jak wzięłam album do ręki, to skumałam, że on jest i fajnie.
Artystka bardzo lubi proces pisania piosenek. Zdradza, że ma tysiące notesów, z okładkami w różnych kolorach, w których zapisuje swoje inspiracje. - Przy pierwszej płycie było tego więcej w notesach, dziś zdecydowanie więcej jest w notatniku telefonu. Zrobiłam sobie folder z hasełkami do ewentualnych tematów na późniejsze piosenki. Pochodzą one z głupich filmików, są tam screeny z książek, zapiski z rozmów, rzeczy, które wzruszyły mnie w filmie. Wiem, że jeśli czegoś nie zapiszę, to to mi ucieknie.
W "Na południu bez zmian" Daria ze Śląska mocno postawiła na współprace i gości. - W "Skacz na bombę" jest Małpa, Czarny HiFi, Żenia - wymienia. - W album zaangażowani są też Kuba Galiński, Olek Świerkot, Kortez, Agata Trafalska, Max Kucharski, Szymon Domański, moi koledzy z zespołu Michał "Dimon" Jastrzębski, Tomek Kasiukiewicz.
Na płytach Darii ze Śląska dużo jest Darii, choć wokalistka dużo rozmawia i spiera się z producentami. - Tak jest, ale nigdy nie pomyślałam, że jest mnie za dużo w tych szczerych tekstach. Mam w tym wsparcie najbliższych - zdradza. - Piosenki to taki rodzaj peleryny niewidki, wypowiemy w nich to, czego nie powiemy przy stole.
Najbliższy czas w życiu Darii znów będzie intensywny. 26 maja zagra pierwszy koncert promujący "Na południu bez zmian" w warszawskim Niebie. Zagra też w "Pokoju na lato", którego wydarzenia odbywają się pod patronatem Czwórki i Trójki.
Daria ze Śląska feat. Małpa - Skacz ze mną na bombę/Daria ze Śląska
VIDEO
***
Tytuł audycji: Będzie głośno!
Prowadzi: Damian Sikorski
Gość: Daria ze Śląska (Daria Ryczek-Zając)
Data emisji: 24.04 .2024
Godzina emisji: 20.08
pj/wmkor